- Nie jesteśmy samotni, bo jesteśmy dla Boga. I choć jesteśmy sami w naszym pustelniczym domku, to ta samotność ma nam pomoc jeszcze bardziej intensywnie doświadczać Boga – wyjaśnia o. Marek Szeliga, przeor kamedułów.
Była żoną, matką, babcią i zakonnicą. Założyła zgromadzenie sióstr zmartwychwstanek. Wiele lat po śmierci przyczyniła się do uzdrowienia swego pra, pra, pra... wnuka. Celina Borzęcka - kobieta błogosławiona.
Jeśli z pędzlem w dłoni długie godziny wpatrują się w skupieniu w twarz Chrystusa – to musi być kontemplacja.
Kardynał Wyszyński był człowiekiem odważnym. Nie tylko nie bał się komunistów, ale potrafił wbrew oporom własnego środowiska promować nowe formy apostolatu świeckich - w tym kobiet.
Nie chodzimy do wróżek, nie przystąpiliśmy do satanistów, ale z "duchowo ryzykownymi" sytuacjami spotykamy się na co dzień. Nawet w szkole i u lekarza...
W Polsce nie brakuje uzdrowień za wstawiennictwem włoskiego stygmatyka. Dużo ważniejsze są jednak przemiany duchowe, dokonujące się za jego pośrednictwem.
Marta wychowuje trójkę dzieci, Piotr pomaga przy kościele, Małgorzata jest katechetką… I są dominikanami – świeckimi.
Veni Creator Spiritus – przyzywamy Ducha Świętego w ważnych momentach życia Kościoła. Dlaczego nazywamy Go Stworzycielem? Czy to ma jakieś duchowe znaczenie dla nas?
Była żoną, matką, babcią i zakonnicą. Założyła zgromadzenie sióstr zmartwychwstanek. Wiele lat po śmierci przyczyniła się do uzdrowienia swego pra, pra, pra... wnuka.
Jego postawa wobec władzy świeckiej w kwestii tzw. inwestytury musiała doprowadzić do konfliktu z władcami świeckimi.