Rodziny nazaretańskie ruszają na rekolekcje. Ale w tym roku weźmie w nich udział o jedną trzecią mniej uczestników. Ruch skupiający około 40 tys. członków przeżywa kryzys.
- Współczesność okłamuje nas, że życie polega na przyjemności - mówił ks. Edward Rysztowski do młodzieży z elbląskich szkół ponadgimnazjalnych, uczestników rekolekcjach „Przebuduj to w sobie”.
W Domaniewicach odbył się Dzień Wspólnoty Ruchu Światło-Życie. Podczas powakacyjnego spotkania członkowie Ruchu podzielili się świadectwami z przebytych rekolekcji.
W świdnickim seminarium o. Tomasz Tlałka OSPPE w czasie drugiego dnia kapłańskich rekolekcji zatrzymał się na temacie uznaniu własnej ograniczoności, niewywyższaniu się ponad innych i unikaniu chwalenia się swoimi dokonaniami.
Dziś, może jak nigdy, potrzeba światu takich Vianneyów. Bo skoro jeden kapłan oddany Bogu może porwać tylu ludzi, to jest jeszcze dla nas nadzieja.
- Zbyt często skupiamy się nad tym, co robimy dla Boga, a ważniejsze jest to, co robimy z Bogiem - mówił o. John Bashobora podczas rekolekcji eucharystycznych, które rozpoczęły się w HWS Urania w Olsztynie.
Bp Suchodolski: potrzeba duszpasterzy, którzy są kapłanami, ale nie duszpasterstw, które są sklerykalizowane.
Ich główną patronką jest św. Teresa od Dzieciątka Jezus. Naśladując ją, siostry starają się „wykradać” Panu Jezusowi łaski dla Kościoła, kapłanów, misjonarzy, dla dusz zagubionych i w czyśćcu cierpiących.
- Fajnie byłoby w 2016 roku poprowadzić takie rekolekcje, na jakich dziś jestem, ale najpierw muszę umocnić swoją wiarę - mówi Cezary Sukiennik.
Niedawno minęło ćwierć wieku od śmierci założyciela i duchowego ojca Ruchu Światło–Życie. Błogosławiony kapłan nadal czuwa nad swoimi oazowymi dziećmi.
Jego postawa wobec władzy świeckiej w kwestii tzw. inwestytury musiała doprowadzić do konfliktu z władcami świeckimi.