- Ej, reporter, rób zdjęcia! Pokaż, jak wygląda prawdziwa Polska! – odzywa się głos z sali. – I pisz prawdę! Głosy milkną, bo podano do stołu.
– Dzięki nim stanąłem na nogi – znalazłem pracę, bo bardzo chcę być samodzielny. Ostatnio w środku nocy zawieźli mnie do szpitala. Żyję... – opowiada pan Dariusz. A życie go nie oszczędza.
Miał wielkie serce i słabe zdrowie. Kochał ludzi i... czytał książki, w tym jedną o „niebezpiecznym” zakończeniu. Wcześniej miał inne plany, ale bieg zdarzeń, tłum biedaków i grupka przyjaciół zmienili wszystko.
W całym kraju odbywają się spotkania wigilijne dla bezdomnych, ubogich i samotnych. Zwykle organizują je diecezjalne Caritas. Tego typu spotkanie odbyło się dzisiaj m.in. w jadłodajni Caritas w Radomiu. Uczestniczyło w nim kilkadziesiąt osób.
Choć to najbardziej rodzinny ze wszystkich dni w roku, nie zawsze można spędzić go w gronie najbliższych. A Bóg rodzi się także za granicą, na tarnobrzeskim rynku, w domu opieki, na misjach i w... więzieniu.
W Wigilię w południe przełożeni franciszkańskich prowincji i klasztorów w Krakowie spotkali się na wspólnej Wigilii. Połamali się opłatkiem, złożyli sobie życzenia i razem kolędowali przy żłóbku. Jak co roku w krużgankach klasztoru franciszkanów w Krakowie odbyła się też wieczerza wigilijna dla bezdomnych, samotnych i ubogich.
Przynajmniej 200 termosów chcą zebrać ojcowie kapucyni w Warszawie i Krakowie, aby wesprzeć ubogich i bezdomnych w związku z zimowym spadkiem temperatury - najtrudniejszym dla nich okresem w roku
450 nowych i używanych termosów zebrali ojcowie kapucyni podczas trwającej od początku stycznia akcji "Podaruj termos ubogiemu". Trafią one do biednych i bezdomnych, którzy w Krakowie, Warszawie i innych miastach korzystają z punktów pomocy prowadzonych przez zakony.
– Zaufała mi. Droga, kochana pani Janina! Byłem dla niej zupełnie obcy, a oddała mi klucze do swojego mieszkania i na weekend zamieszkała u rodziny – opowiada Damian Lorynowicz, który spotkał Samarytankę XXI wieku.
2 931 nowych i używanych termosów zebrali ojcowie kapucyni podczas trwającej do końca stycznia akcji "Podaruj termos ubogiemu". Trafiły one do biednych i bezdomnych, którzy w Krakowie, Warszawie i innych miastach korzystają z punktów pomocy prowadzonych przez zakony.
Krótki, trwający niespełna sześć lat, pontyfikat tego papieża zapoczątkował nową epokę w Kościele.