Tylko praca na rzecz prawdziwego pojednania i odbudowy zaufania między różnymi grupami politycznymi, etnicznymi i religijnymi może zapewnić Irakowi bezpieczeństwo i stabilność.
Nie możemy patrzeć tylko na nasze rany i dać się zwyciężyć rezygnacji. Irak potrzebuje światła Chrystusa i chrześcijańskiej nadziei. Na początku Wielkiego Tygodnia pisze o tym do irackiego Kościoła chaldejski patriarcha Louis Raphaël I Sako.
Kimś, komu ufamy - mówi abp Sako.
Kraj stacza się w otchłań. Trzeba większych wysiłków, by zaprowadzić pokój - taki apel skierowł zwierzchnik katolików obrządku chaldejskiego w Iraku do parlamentarzystów tego kraju.
Państwo im nie pomaga, a fundamentalizm islamski ich niszczy.
Na ulicach Bagdadu oraz innych miast kraju nie ustają protesty skierowane przeciwko Iranowi, Stanom Zjednoczonym oraz wewnętrznej polityce pogrążającej kraj w zapaści.
W Brukseli przebywa kard. Luis Sako. Iracki patriarcha spotyka się z przedstawicielami instytucji europejskich. Chce ich zapoznać z aktualnymi problemami Iraku oraz tamtejszych chrześcijan, często dyskryminowanych oraz poddanych prześladowaniom.
„Trzeba odbudować zaufanie, zachować iracką mozaikę religii, narodowości i kultur” – powiedział patriarcha chaldejski po wizycie w dwóch obozach dla uchodźców położonych koło Mosulu.
Kard. Louis Sako został przyjęty we wtorek przez prezydenta Regionu Kurdystanu Nechirvana Barzaniego.
Chcemy pozostać w Iraku, aby świadczyć o naszej wierze - powiedział nowy partiarcha Radiu Watykańskiemu.
Patron kongresów eucharystycznych przyszedł na świat 16 maja 1540 r. w miejscowości Torre Hermoza w Hiszpanii.