Reformacja doprowadziła do nowego podziału wśród chrześcijan, była zatem czymś tragicznym – uważa kard. Kurt Koch.
Obchody 500-lecia reformacji powinny mieć formę liturgii pokutnej – uważa kard. Kurt Koch, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan.
Tak uważa były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kardynał Gerhard Müller.
Dzisiaj przypada Pamiątka Reformacji. Dokładnie 500 lat temu - 31 października 1517 roku - do drzwi kościoła w Wittenberdze augustiański mnich Marcin Luter przybił swoje 95 tez.
Co o naśladowaniu Matki Bożej mówili ojcowie reformacji? Przypominamy tekst dr Moniki Waluś.
Watykan i Światowa Federacja Luterańska przygotowują się obecnie do opracowania wspólnej deklaracji w związku z przypadającym za 6 lat Rokiem Reformacji. Oznajmił o tym kard. Kurt Koch 25 sierpnia w rozmowie z austriacką agencją katolicką „Kathpress”.
Święto Reformacji obchodzą 31 października ewangelicy na całym świecie. Przypada ono w rocznicę ogłoszenia w 1517 r. przez ks. Marcina Lutra słynnych 95 tez przeciwko odpustom, przeznaczonych do dysputy na uniwersytecie w Wittenberdze.
Pełna, widzialna jedność wszystkich chrześcijan to cel, który czasem wydaje się oddalać z powodu odmiennych interpretacji Kościoła. Jednak mimo to nie można rezygnować z dialogu ekumenicznego.
500-lecia reformacji nie można świętować. Tu chodzi raczej o pokutę i ubolewanie – powiedział kard. Kurt Koch, wyjaśniając w wywiadzie dla agencji I.Media sens papieskiego udziału w uroczystościach upamiętnienia początku reformacji.
Od konfliktu do wspólnoty – tymi słowami luteranie i katolicy opisują swe ekumeniczne dokonania ostatnich 50 lat, w perspektywie 500-lecia reformacji w 2017 r.
Przez długi czas poszukiwał prawdy, pielgrzymując od jednej do drugiej szkoły tradycji filozofii greckiej.