Właśnie miałem rozpoczynać w jednej z wiosek „małą konferencję”. To miała być pierwsza, w następne weekendy planowałem kolejne, w kolejnych wioskach. Trzy godziny temu zdecydowałem się ją odwołać. Co się stało? Gdzieś w południe ogłoszono, że w Ndjamenie – stolicy Czadu nasz prezydent i premier poddali się do dymisji.
Juan Diego był Aztekiem. Urodził się w 1474 r. w małej wiosce Tlayacac. Przed chrztem nosił imię Cuauhtlatohuac lub Cuauhtlatoatzin, co oznacza "Mówiący Orzeł" lub "Orzeł, Który Mówi".
"Kobiety w wiosce się skarżą" napisał przyjaciel pracujący na misji w Mali. "Od jakiegoś czasu coraz trudniej znaleźć złoto. Proszą o błogosławieństwo narzędzi, aby można było znaleźć wiele kruszcu".
Jest wioska niewielka i parafia raczej mała, zwie się Malnia. Niedaleko Opola, jeszcze bliżej Krapkowic, nad Odrą. Przed tygodniem, 17. maja, tuż przed godziną 15. w Malni zamknął się dziwny, przerażający krąg.
Jedna ze znanych izraelskich organizacji pokojowych, Rabini na rzecz Praw Człowieka, postanowiła zorganizować tradycyjne obchody narodowo-religijnego święta w Izraelu - Tu Bi-Szwat - w małej wiosce na Zachodnim Brzegu, w sąsiedztwie izraelskiego osiedla.
Niektóre objawienia prywatne wzbudzają ogromne kontrowersje i spory. Na pewno najjaskrawszym przykładem jest Medjugorie. Mimo negatywnego stanowiska miejscowego biskupa wciąż przybywają tam miliony pielgrzymów. Wśród zwolenników kultu Gospy z Medjugorie jest wielu duchownych.
Krzeszów - mała, niepozorna wioska koło Kamiennej Góry, w której kryje się potężna bazylika. To tutaj co roku, w przedostatni weekend sierpnia zjeżdżają się młodzi ludzie z diecezji legnickiej i nie tylko.
Kościelne dzwony w małej, zaledwie 50-osobowej wiosce Casasana w gminie Pareja w środkowej Hiszpanii zostały wyciszone na noc, ponieważ dwóch mieszkańców skarżyło się z tego powodu na bezsenność i skierowały sprawę na drogę sądową.
Prawosławna zakonnica i czworo sierot zorganizowali międzynarodowe wyścigi psich zaprzęgów w małej wiosce Kotkiszewo w obwodzie kostromskim w środkowej Rosji. Uczestnicy zawodów przyjechali nawet z USA, Kanady i Australii – donosi portal „Russia Today”.
Sąd Najwyższy w Londynie zgodził się rozpatrzyć wniosek o eutanazję.
Nie wiemy ilu ich jest. Zapewne każdego dnia więcej. Z sytej Europy, męczeńskiej Azji, żyjącej w biedzie Afryki czy pełnych kontrastu Ameryk.