- Trudno wskazać na dobro, które mogłoby konkurować z życiem – mówił "watykański minister zdrowia" w czasie międzynarodowej konferencji na Wydziale Teologicznym UŚ w Katowicach.
Pątnik musi być gotowy na ryzyko, świadom, że może zdarzyć się coś wyjątkowego. Że może dojść tam, gdzie się nawet nie spodziewa, że może odkryć coś, czego się nie spodziewa… I że to zmieni jego życie.
- Rodzinność, wielka więź, kształtowana poprzez wspólny wysiłek fizyczny, przygoda intelektualna, duchowa i religijna - tak o pielgrzymce mówi ks. Eugeniusz Jankiewicz.
Ten żyjący w XVI wieku święty pochodzi z leżącego na terenie diecezji płockiej Rostkowa.
Noc dla pielgrzymów była krótka, bardzo głośna i pełna zabawy.
To świetny cement, który wzmacnia, a nieraz i zlepia to, co się już rozsypuje w relacjach z drugim człowiekiem i Bogiem, mówią małżeństwa o Domowym Kościele, rodzinnej gałęzi Ruchu Światło–Życie.
Było to potrójne, prawdziwie rodzinne świętowanie. Z zakonną rodziną bł. Małgorzaty Szewczyk – siostrami serafitkami – dziękowaliśmy za beatyfikację ich założycielki. Z prawdziwą rzeszą młodych małżeństw i gromadkami ich dzieci najpierw maszerowaliśmy ulicami, a potem – na zielonej murawie stadionu cieszyliśmy się świętowaniem z młodymi.
Ośrodki Caritas przyjęły już ok. 700 dzieci i opiekunów z ukraińskich domów dziecka i zakładów rehabilitacyjnych, ewakuowanych po rosyjskiej agresji z 24 lutego.
To księża Marek Szkudło rodem z Tychów i Adam Wodarczyk z Tarnowskich Gór.
- Kto w swoim życiu czuje bliskość, obecność Boga, jest w stanie udźwignąć wszystko, bez lęku i obaw - zapewniał bp Andrzej Czaja.
„Musicie być silniejsi od warunków” – mawiał do młodzieży Jan Paweł II. Te słowa można odnieść do życia bł. Honorata, patrona dzisiejszego dnia.