W Polsce jest ich około 300. Na całym świecie około 85 tysięcy. Znacznie więcej mają sympatyków. Nie afiszują się ze swą przynależnością, ale jej nie ukrywają. Po prostu nie chcą się wyróżniać. Chcą zostać świętymi. Należą do Opus Dei – Dzieła Bożego.
Bóg pragnie jedności wszystkich ludzi, aby wszyscy wierzący w Niego tworzyli jedną wspólnotę, opartą na miłości, będącej jednocześnie siłą sprawczą ekumenizmu.
Kiedy Maria i Paweł Kowalczykowie wyjeżdżają gdzieś z siódemką dzieci, nieraz zaczepiają ich nieznajomi, dzieląc się tym, jak im żal, że sami mają tylko jedno. „Coś w życiu straciliśmy” – mówią.
Wszystko, czego dokonała, zostawiło tam trwały ślad. Wszystko, o czym myślała, wciąż jest tam obecne. Na pustkowiach Kastylii i w murach Ávila jeszcze dziś możesz spotkać świętą Teresę.
Większa część mojej diecezji jest kontrolowana przez islamistów. Z niektórych parafii musieli uciekać księża i siostry, bo islamscy rebelianci grozili im śmiercią. Tam naprawdę jest bardzo niebezpiecznie – mówi bp Tadeusz Kusy w rozmowie z Beatą Zajączkowską.
O przejmowaniu znaków od Brazylijczyków w Rzymie i Bożych prezentach opowiada Izabela Bilska, wolontariuszka ŚDM Kraków 2016, która w Niedzielę Palmową 2014 r. odbierała w Rzymie symbole ŚDM.
"Wszystko wskazuje na to, że objawienia będą uznane, być może jeszcze w tym roku".
Szedł z przyjacielem lekarzem jak św. Marcin, w pierwszym szeregu, bez karabinu, uzbrojony w Różaniec i oleje święte.
Raport z działalności instytucji w okresie, gdy funkcję jej dyrektora sprawuje ks. Marcin Iżycki przekazany został polskim biskupom podczas 384. Zebrania Plenarnego KEP.
Gomułka miał władzę, a Prymas miał ludzi. Stąd taka niechęć pierwszego sekretarza. Fragment książki "Prymas nieznany" Ks. Bronisława Piaseckiego i Marka Zająca.
Patron kongresów eucharystycznych przyszedł na świat 16 maja 1540 r. w miejscowości Torre Hermoza w Hiszpanii.