Karmelitanki z Islandii o chmurze pyłu
Ten pył wciska się wszędzie. Mamy go w oczach i w ustach. A za oknem panuje szara mgła – relacjonuje dla portalu wiara.pl matka Violetta, przełożona polskiego klasztoru karmelitanek bosych niedaleko stolicy Islandii Reykjaviku. Chodzi oczywiście o chmurę wulkanicznego pyłu, który wydobywa się z islandzkiego wulkanu Grimsvotn.