Chciałabym mieć pewność, że to, co w cudzysłowie figuruje, jako słowa Franciszka naprawdę jest słowami papieża. I że wywiad, to jednak wywiad a nie „kreatywne dziennikarstwo”.
W centrum modlitwy za Kościół prześladowany stoi Syria, ale liczą na nią chrześcijanie cierpiący także w innych krajach świata.
Im bardziej śledzę Franciszka tym mocniej uderza mnie ścisły związek jego czynów, gestów i słów. Genialność jego przekazu polega przede wszystkim na zdolności prostego świadczenia o Chrystusie w dzisiejszym świecie.
Skrzydło samolotu wydaje się zahaczać o dachy namiotów. Wzdłuż pasa koczuje kilkadziesiąt tysięcy uchodźców. Na dachu lotniska strzelcy wyborowi, a na płycie opancerzone oenzetowskie samochody. Między nimi bawią się dzieci i spacerują ludzie. Witamy w Bangui – stolicy kraju z trudem podnoszącego się z zapaści!.
Władze Indii zakazały upublicznienia w tym kraju filmu o sytuacji tamtejszych kobiet. Obawiają się zamieszek.
Podczas gdy jej sprawa badana jest na nowo pakistańska chrześcijanka pisze do świata: „Wkrótce znów będę między wami, dzięki łasce Pana. Proszę was, módlcie się dalej za mnie”.
Ton obecnej kondycji Starego Kontynentu nadaje wypaczona antropologia. Nasza bierność w tym względzie oznaczać będzie powolną samozagładę.
Świat deklaruje, że jest zaangażowany w walkę z głodem i biedą, faktycznie jednak prowadzi wojnę przeciwko najuboższym i umierającym z głodu.
W więzieniu opiekuje się mężczyzną, który wymordował całą jej rodzinę. Jej życie jest dowodem na to, że Bóg jest mocniejszy, że On daje siłę i przywraca życie.
Często bywają niedoceniane i niezauważane. Franciszek dostrzegł znaczenie rosnącej liczby kobiet w świecie misyjnym, zarówno konsekrowanych jak i świeckich.
Krótki, trwający niespełna sześć lat, pontyfikat tego papieża zapoczątkował nową epokę w Kościele.