Stabilizacja? Wielkie złudzenie.
Przemierzając w czasie wakacyjnych wędrówek drogi i dróżki naszej Ojczyzny nie sposób nie natknąć się na miejsca szczególnej obecności Matki Najświętszej.
Skoro idziemy do tego samego nieba to dlaczego mielibyśmy nie uznać i nie uszanować fundamentalnej jedności wiary.
Doraźne naprawy mogą czasem z małych problemów zrobić znacznie większy.
A już ksiądz Twardowski marzył, by wszystko uprościć...
Morderstwo francuskiego kapłana zdaje się stawiać pytanie o granice gościnności, niesionego miłosierdzia, pomocnej dłoni wyciąganej do bliźniego oraz rozwagi i ostrożności w wychodzeniu do potrzebujących.
Co robić w obliczu własnego strachu, niepewności? Jak się zachować?
Jak to było u Sienkiewicza?
Warunkiem naszego zadowolenia jest opanowanie i uznanie istniejących ograniczeń.
Nie może być tak, że to politycy decydują o tym, kiedy i jakie sakramenty można sprawować w kościołach.