Kiedy i jak powiedzieć grzesznikowi, że grzeszy – podpowiada o. Jordan Śliwiński.
O poście, a nie diecie, kuszących pierogach w piątek, i o tym, kiedy można wyczuć diabła z ks. Marcinem Kozyrą, diecezjalnym egzorcystą, rozmawia Jędrzej Rams.
Imprezować czy nie? Gdzie jest granica między zabawą huczną a tą dozwoloną? Czy w ogóle można się bawić? Takie pytania stawia sobie dziś coraz mniej mieszkańców Wrocławia. Wkrótce rozpocznie się Wielki Post. Czy potrafi my w tym czasie skupić się na sprawach duchowych?
Mówiąc o zazdrości lub zawiści, musimy najpierw wyjaśnić znaczenie słowa invidere. Po łacinie znaczy ono „spoglądać złym okiem, spoglądać wrogo”, stąd „invidiare”, czyli za-widzieć od „zawist” (w starosłowiańskim). Zazdrość wyraża się więc złością, wrogością, nienawiścią. Zazdrośnik pragnie zła dla innych, a dla siebie pożąda cudzego dobra.
Z Nealem Lozano, autorem wielu książek i koordynatorem Domu Światła Bożego, międzywyznaniowej wspólnoty chrześcijańskiej w USA, rozmawia Joanna Sadowska.
Aby nie zwątpić i doprowadzić do końca naszą duchową lub społeczną walkę ze złem, musimy stale pamiętać o kilku podstawowych, mogących nas oświecić zasadach. Przypomnimy tutaj pięć z nich.
Posłanie zawsze jest poprzedzone Bożym wezwaniem. W sercu każdego powołania tkwi to szczególne objawienie czułości Boga dla istoty, która wcale się tego nie spodziewała!
Duch Święty jest fundamentem więzi zaufania między przybranymi synami, jakimi jesteśmy, a Ojcem, który przepędza wszelki lęk.
Radość przychodzi, gdy widzimy cel naszej drogi.
Nasza relacja z Jezusem i z bliźnim powinna być pełna pasji. Ja bym nawet nie bał się użyć słowa – namiętnej pasji.