Są akademiki i stancje. Internaty i bursy. Przy placu Sikorskiego w Krakowie powstaje dom dla studentek. Z naciskiem na słowo „dom”
Mocą Ducha Świętego w Wieczerniku Apostołowie ze strachliwych ludzi przemienili się w odważnych szermierzy sprawy Bożej. Cenacolo znaczy Wieczernik. Cenacolo zmienia życie ludzi.
Nie ma tajemnicy Marty Robin, którą trzeba byłoby odszyfrować, jak to ma miejsce w policyjnym śledztwie. Jej tajemnicę stanowi tajemnica Jezusa. Bowiem Marta jest kimś więcej niż Martą. Może powiedzieć jak św. Paweł: „Dla mnie żyć to Chrystus”.
– Odwiedza nas wielu księży. Czasami dzwonią i mówią: chciałbym się wyspać i pomodlić, czy macie wolny pokój? – mówi ks. Mirosław Bielecki, ojciec w ognisku.
W kościołach lubińsko-polkowickiego rejonu duszpasterskiego odczytano odezwę bp. Marka Mendyka, który zwraca uwagę na grupę, której działanie ma znamiona sekty.
Gorący całus, uśmiech, otwarte ramiona, a nawet pomalowany obrazek dla animatorów wspólnoty „Węzeł” są radością, która potrafi nie tylko skraść łzę, ale też dopiąć skrzydła do ramion.
Tutaj pełnosprawni i niepełnosprawni umysłowo wzajemnie uczą się od siebie tego, co w życiu jest najważniejsze.
Co tydzień do parafii na Tamce przychodzą kobiety, które chcą się modlić za swoje dzieci i wnuki.
Po wakacjach zachorowałam na zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu. Kilka miesięcy leżałam w szpitalu. Spośród znajomych, których miałam wcześniej, zostali przy mnie tylko ci, których poznałam na rekolekcjach. Dawali mi siłę, by następnego dnia otwierać oczy, uśmiechać się, walczyć z bólem – mówi Katarzyna Kusy.
Atrakcyjna blondynka, intrygująca ruda i przystojny blondyn – nie wstydzą się Jezusa.