Nadzwyczajna zwyczajność

– Odwiedza nas wielu księży. Czasami dzwonią i mówią: chciałbym się wyspać i pomodlić, czy macie wolny pokój? – mówi ks. Mirosław Bielecki, ojciec w ognisku.

Reklama

W miejscu, gdzie do 1996 r. uczyły się dzieci z pobliskich wiosek, krząta się obecnie kilka osób, i nie są to nauczyciele. To, co zmieniło oblicze wiejskiej szkoły w Kaliszanach, zaczęło się we Francji w niewielkiej miejscowości Chateauneuf-de-Galaure. Właśnie tam żyła Marta Robin. Urodziła się w prostej, ubogiej rodzinie w 1902 roku, a w 1930 roku otrzymała stygmaty i rany po koronie cierniowej. Każdego tygodnia, od czwartku do poniedziałku, przeżywała wszystkie etapy męki Pańskiej. Przez 50 lat leżała nieruchomo w ciemnym pokoju, nie przyjmowała pokarmów, nie spała, żyła tylko dzięki Komunii Świętej. Jej doświadczenie spotkania Jezusa było inspiracją do założenia pierwszej wspólnoty, podobnej do tej znad Wisły.

Idź tam…
Każdy z nadwiślańskiej wspólnoty ma swoje doświadczenie z duchowego obcowania z Francuzką z Chateauneuf. Anna na początku, gdy usłyszała o niej i przeczytała książki, bała się. – Przyznaję, był to dla mnie ktoś nie z tego świata. Jednak po pobycie w Chateauneuf w 2006 roku, gdzie codziennie przez blisko pół roku bywałam w jej domu, odkryłam ją jako siostrę w powołaniu – mówi. Robert jest poruszony faktem, że Marta przez pół wieku spożywała jedynie Eucharystię. – Ludzie dziś szukają sensacji, a mogliby popatrzeć na tę skromną osobę. Tajemnica jej życia pozwala dostrzec Boskie działanie – podkreśla.

Dorota wspomina swoje duchowe spotkanie ze stygmatyczką w Chateauneuf. – Byłam w domu Marty, rozmyślałam i nagle w sercu usłyszałam słowa: Idź tam. Zrozumiałam wtedy, że mam wracać do sanktuarium ogniska. Gdy się tam zjawiłam, trwała adoracja Najświętszego Sakramentu. Pojęłam, że Marta wskazuje na Jezusa i On jest centrum – zaznacza.

Beata pierwszy raz usłyszała o mistyczce podczas rekolekcji we Francji. – Naszą grupę na spacer do domu Marty zabrał jeden z członków ogniska w Chateauneuf. Opisywał ją i w pewnym momencie zaczął płakać. Miałam wrażenie, że rozmawiamy o kimś, kto jest bardzo blisko nas i każdej ogniskowej wspólnoty – opowiada.
 
Irenę ujmuje w Marcie jej pokorne i proste przyjmowanie krzyża. – Powiedziała kiedyś: „fiat na drogę krzyża” i tak żyła, to dla mnie bardzo ważne – mówi.

Folder nie wiadomo skąd
Droga do Kaliszan dla członków wspólnoty różnie przebiegała. Robert mówi o sobie, że dopiero raczkuje. Należy do ogniska od 1 maja 2011 roku. Przez 20 lat pracował jako elektryk w Niemcach. – Swoją drogę zacząłem z błogosławionym Janem Pawłem II. Kiedyś w pracy znalazłem folder z terminami rekolekcji w ognisku. Szukałem osoby, która mogła go przynieść. Nie znalazłem. Nie wiem, jak znalazł się na moim stole. Tematyka jednego ze spotkań dotyczyła cierpienia. Sam doświadczyłem go przez chorobę, dlatego pojechałem. Prowadził je biblista – ks. prof. Mirosław Wróbel. To była moja pierwsza wizyta w Kaliszanach. Potem zacząłem spędzać tu urlopy i pomagać. Doszło do rozmowy z ojcem ogniska i podjąłem decyzję, by zostać członkiem wspólnoty – opowiada.

Beata jest w grupie od samego początku. Wcześniej przez 10 lat pracowała jako pielęgniarka. Wraz z o. Marianem Matusikiem, pierwszym opiekunem wspólnoty, i ludźmi z Lubelszczyzny wyjechała do Chateauneuf na rekolekcje w 1992 roku. – Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że chciano, aby z naszej grupy wyłoniła się wspólnota życia. Jechałam tylko na rekolekcje i dodatkowo w roli kierowcy. Po powrocie spotykaliśmy się co miesiąc na modlitwie i dzieleniu słowem Bożym. W 1993 r. o. Marian przyjechał ze szkolenia z Francji i zaczęliśmy głosić rekolekcje – pierwsze w Pliszczynie. Wtedy powiedziałam Bogu, że jeżeli moje życie ma być właśnie taką służbą, to ja się zgadzam, ale On niech się zatroszczy o resztę – wspomina. Grupa zaczęła szukać miejsca, gdzie mogłaby zamieszkać i w 1996 roku trafiła do zamkniętej szkoły w Kaliszanach. Rok później po remoncie i adaptacji wspólnota zaczęła organizować rekolekcje już w swoim domu.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama