Z ks. Witoldem Lesnerem o przygotowaniu do wyjazdu, nauce języka i praktyce w Hiszpanii rozmawia Krzysztof Król.
Jak dla wiernych urządzić Rezurekcję, gdy teren jest kilkanaście razy większy od Polski, a pracuje tam tylko 30 księży?
Film o pracy wolontariuszy misyjnych w Wenezueli.
Na każdym spotkaniu pojawia się ktoś nowy. Ostatnio przyszła pani z całą torbą kolorowych czapek i szalików, które od jesieni robiła na drutach. Wyślą je dzieciom z wiosek położonych wysoko w Andach.
Wiele małżeństw podkreśla, że dzień zaślubin to jedna z najpiękniejszych życiowych chwil. Już ponad 500 par swoją ogromną radością postanowiło podzielić się z potrzebującymi w Afryce. Dołączyć do akcji mogą nie tylko nowożeńcy.
– Skończyły się nam ostatnie puszki z żywnością. Nie mamy już praktycznie nic. Nie mamy samochodów, żeby pojechać do Kamerunu, gdzie zazwyczaj robiliśmy zakupy. A nawet gdybyśmy je mieli, to nie przejedziemy, bo tam jest Seleka – mówią GN polscy misjonarze, którzy zostali z ludźmi w dotkniętej bandyckim konfliktem Republice Środkowoafrykańskiej.
On szukał Boga, ona była misjonarką, która wyjechała ze wsi, żeby ewangelizować mieszkańców dalekiego Kazachstanu.
Koszt studni dla mieszkańców Sudanu Południowego to około 45 tys. zł. Po pięciu miesiącach niecodziennej akcji bielszczanie i ich przyjaciele z wielu miejscowości zebrali już ponad 25 tys. zł.
Anioł, diabeł, gwiazda betlejemska, krótka scenka. Niedużo. A jednak tak wiele uczy.
– Angażowanie się w działalność koła misyjnego bardzo dużo mi dało. Dzięki modlitwie i różnego rodzaju akcjom stałam się dużo wrażliwszym człowiekiem, widzącym potrzeby innych, który potrafi sięgać wzrokiem nawet do Afryki – mówi Małgorzata Witkowska ze Złakowa Kościelnego.