"W przeszłości misjonarze z Europy przyjeżdżali ewangelizować Timor, ale teraz dzieje się odwrotnie".
„Istnieje woń Chrystusa i Ewangelii, która ubogaca życie, upiększa je, sprawia, że wzrasta w nadziei i radości, a którą musimy strzec i szerzyć. Nie zapominajcie tego: strzec woni, a potem szerzyć ją wszędzie!” – apelował Franciszek do biskupów, kapłanów, diakonów, osób konsekrowanych, kleryków i katechistów Timoru Wschodniego. Ojciec Święty spotkał się z nimi w katedrze pod wezwaniem Niepokonalnego Poczęcia NMP w Dili.
Papież przybył na plac przed katedrą, gdzie został powitany przez kard. Virgilio do Carmo da Silva, arcybiskupa Dili i przewodniczącego Konferencji Episkopatu, bp Norberto Do Amarala i proboszcza parafii.
Na cześć Franciszka wykonano tradycyjny taniec. Dwoje dzieci wręczyło mu kwiaty. Papieża w katedrze powitał chóralny śpiew. Przed podejściem do ołtarza przywitał się z grupą starszych i niepełnosprawnych duchownych.
Witając papieża przewodniczący Timorskiej Konferencji Biskupiej bp Norberto do Amaral przypomniał wizytę św. Jana Pawła II w 1989 roku, który wówczas poświęcił katedrę.
Wskazał, że „nowy i mały naród timorski”, który po wielu latach cierpień „zdołał się podnieść i powstać, odrodzony z popiołów zniszczenia”, składa się w 98 proc. z katolików. Oznacza to, że Timor Wschodni jest państwem o największej procentowo liczbie katolików w Azji i na świecie. Znajduje się on na Dalekim Wschodzie, na „peryferiach świata”, a nawet „można by rzecz na krańcach Ziemi”. I to tutaj jest wezwany, aby być „solą i światłem”.
Hierarcha przypomniał, że to Franciszek podczas wizyty ad limina biskupów Timoru Wschodniego wezwał: „niech wasza wiara będzie waszą kulturą”. „Zachowaliśmy te słowa i aby wzmocnić ten apel, przedstawiamy je jako motto wizyty Jego Świątobliwości w Timorze Wschodnim” – wyjaśnił biskup diecezji Maliana, jednej z trzech w Timorze Wschodnim.
Świadectwo swego „prostego i krótkiego” zaangażowania na rzecz niepodległości Timoru Wschodniego złożył 68-letni ks. Sancho Amaral, wyświęcony przed 39 laty. W czerwcu 1991 roku pomógł on przywódcy ruchu niepodległościowego Xananie Gusmão przedostać się ze stołecznego Dili do miasta Ossu. Po drodze zatrzymali ich żołnierze indonezyjscy, lecz widząc księdza w sutannie, pozwolili im jechać dalej. „W ten sposób sutanna, jako element tożsamości kapłańskiej, uchroniła nas przed niebezpieczeństwem” – zaznaczył duchowny. I dodał: „To jest lekcja, której nauczyłem się jako kapłan, poprzez wiele trudnych doświadczeń wojny: Bóg wie, jak dbać o tych, których powołał i wysłał na misję. I dzisiaj mogę tu być, żeby dać świadectwo swojego życia, bo Bóg mnie kocha i się o mnie troszczy”.
Głos zabrała następnie siostra Rosa Sarmento ze zgromadzenia kanosjanek, które od XIX wieku prowadziły pracę misyjną na wyspie Timor, a obecnie zajmują się formacją duchową i ludzką kobiet i młodzieży. Wskazała, że Timor Wschodni jest „oazą powołań kapłańskich i zakonnych”, dzięki czemu wysyła osoby konsekrowane do pomocy w innych regionach świata. „W przeszłości misjonarze z Europy przyjeżdżali ewangelizować Timor, ale teraz dzieje się odwrotnie: Timor ewangelizuje Europę i inne części świata” – powiedział s. Rosa. Podkreśliła, że Timor Wschodni jest „ziemią błogosławioną”, gdyż większą część populacji stanowią dzieci i młodzież. „Przyszłość Kościoła i narodu jest więc promienna i obiecująca i wymaga od nas otwartości na wszelkiego rodzaju wyzwania, aby zbudować synodalną wspólnotę komunii i misji oraz umocnić idee braterstwa ludzkiego, które są wcielane w życie w naszej ukochanej ziemi” – zaznaczyła zakonnica. Podziękowała Franciszkowi za to, że przyjechał jako „Kościół wychodzący”, by odwiedzić tutejszych katolików.
89-letni katechista Florentino de Jesus Martins z parafii w Ermerze, pełniący tę posługę od 1956 do 2017 roku, opowiedział na czym polegała jego praca. Jego obowiązkami było katechizowanie dzieci w kościele i w stacjach misyjnych, do których chodził pieszo po 6-10 kilometrów, przygotowywanie katechumenów do chrztu i pierwszej Komunii św. I choć z powodu choroby Parkinsona musiał zaprzestać tej posługi w wieku 82 lat, to nadal służy radą innym katechistom. Wyznał, że „wielkim powodem do dumy” jest dla niego „udział w ewangelizacji jako czynny katecheta przez 56 lat posługi”. A ponieważ większość swej pracy wykonywał jako wolontariusz, Bóg nagradza go za to „długim życiem i szczęściem w rodzinie”.
W przemówieniu papież wyszedł od sceny namaszczenia stóp Jezusa przed Męką i śmiercią przez Marię w domu Łazarza (J 12,1-11), gdy cały dom napełnił się wonią olejku.
Ojciec Święty zachęcił zgromadzonych, by powracali do źródła otrzymanego daru i pamiętali, iż zostali namaszczeni, napełnieni wonią Ducha Świętego. „Jesteście wonią Chrystusa...jesteście wonią Ewangelii w tym kraju .... jesteście uczniami-misjonarzami, napełnionymi wonią Ducha Świętego, aby nasycać nią życie waszego ludu” – podkreślił Franciszek.
Papież zwrócił uwagę, że ten dar musi być starannie przechowywany. „Oznacza to pielęgnowanie świadomości otrzymanego daru i posługi powierzonej nam w Kościele oraz czuwanie nad sobą... strzec wiary oznacza, nie tylko zazdrośnie ją zachowywać, ale także karmić ją, sprawiać, by wzrastała...nie zaniedbujcie karmienia waszej wiary, zgłębiania nauczania chrześcijańskiego, dojrzewania w formacji duchowej, katechetycznej i teologicznej; ponieważ wszystko to służy głoszeniu Ewangelii w waszej kulturze, a jednocześnie oczyszczaniu jej z archaicznych, a czasem zabobonnych form i tradycji” – wskazał Ojciec Święty.
Następnie Franciszek przypomniał, że Kościół istnieje po to, aby ewangelizować. Papież zaznaczył, że wspólnota chrześcijańska „jest powołana do niesienia społeczeństwu nowej woni Ewangelii: woni pojednania i pokoju po latach cierpień wojennych; woni współczucia, która pomoże ubogim powstać i wzbudzi zaangażowanie w poprawę sytuacji gospodarczej i społecznej kraju; woni sprawiedliwości przeciwko korupcji. A przede wszystkim trzeba szerzyć woń Ewangelii wobec wszystkiego, co upokarza, oszpeca, a wręcz niszczy ludzkie życie, wobec tych plag, które rodzą wewnętrzną pustkę i cierpienie, takie jak alkoholizm, przemoc i brak szacunku dla godności kobiet. Ewangelia Jezusa, zwycięstwo Bożej Miłości nad złem i śmiercią, ma moc przemienić te mroczne rzeczywistości i zrodzić nowe społeczeństwo” – zapewnił papież.
Ojciec Święty przypomniał szczególnie kapłanom, że powinni być wolni od pokusy pychy i władzy: „wonny olejek jest nam dany, aby szerzył się po całym pomieszczeniu, aby jego woń mogła dotrzeć do wszystkich, zwłaszcza tych, którzy potrzebują podniesienia na duchu i nadziei na przyszłość” – podkreślił Franciszek. Kapłan „nigdy nie może wykorzystywać swojej roli, zawsze musi błogosławić, pocieszać, być szafarzem współczucia i znakiem Bożego miłosierdzia” – dodał papież.
Franciszek podkreślił, że woń Chrystusa i Ewangelii ubogaca życie, upiększa je, sprawia, że wzrasta w nadziei i radości. „Nie zapominajcie tego: strzec woni, a potem szerzyć ją wszędzie! Nie zniechęcajcie się! W najtrudniejszych chwilach zawsze powracajcie do źródła, do wspomnienia o miłości, z jaką Bóg patrzy na każdego z nas” – powiedział Ojciec Święty na zakończenie swego przemówienia.
Odmówiono modlitwę Zdrowaś Maryjo i papież udzielił zgromadzonym apostolskiego błogosławieństwa.
Na zakończenie papież pobłogosławił kamienie węgielne z trzech diecezji Timoru Wschodniego pod budowę kościołów. Zanim wsiadł do samochodu, zatrzymał się na kilka chwil przy bocznym wyjściu z katedry, aby pozdrowić grupę chorych i niepełnosprawnych.
Z katedry Franciszek powrócił do nuncjatury apostolskiej, gdzie prywatnie spotka się z członkami Towarzystwa Jezusowego.
Po południu o godz. 16.30 (9.30 czasu polskiego) odprawi Mszę św. na Esplanadzie Taci Tolu.
Katedra Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w diecezji Dili, została otwarta 2 listopada 1988 r. w samym sercu stolicy, a rok później została konsekrowana przez papieża Jana Pawła II. Imponująca świątynia - jedna z największych budowli w Azji Południowo-Wschodniej - ma nowoczesny wygląd, białą fasadę i jest zwieńczona z jednej strony wysoką wieżą. Przy wejściu znajduje się posąg Matki Bożej, otoczony witrażami. Eleganckie, surowe wnętrze charakteryzuje się serią kolorowych witraży.
Konferencja Episkopatu Timoru Wschodniego (Conferência Episcopal de Timor-Leste - Cetl) została założona w 2012 r. i zrzesza biskupów archidiecezji Dili oraz podległych jej diecezji Bacau i Maliana. Jego obecnym przewodniczącym jest biskup Norberto Do Amaral, biskup Maliana, wiceprzewodniczącym jest kardynał Virgílio do Carmo da Silva, S.D.B., a sekretarzem generalnym jest biskup Leandro Maria Alves.
Po liturgii dominikanie zapraszają na Jarmark św. Mikołaja na dziedzińcu klasztoru.
Dyskusja nad zatwierdzonym dokumentem ws. tej komisji będzie spóźniona.
Zakończyło się kolejne robocze spotkanie Zespołu KEP ds. Katechezy Parafialnej.