W klasztorze oo. Paulinów na Skałce w Krakowie, przed Ołtarzem Trzech Tysiącleci, rozpoczęła się msza św. Przewodniczy jej były wikariusz diecezji rzymskiej kard. Camillo Ruini.
Wierni, którzy przeszli z Wawelu na Skałkę w procesji ku czci św. Stanisława, będącej jednocześnie dziękczynieniem za beatyfikację Jana Pawła II i kanonizację Stanisława Kazimierczyka, wypełnili klasztorny dziedziniec.
Metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz witając zgromadzonych podziękował papieżowi Benedyktowi XVI za beatyfikację Jana Pawła II i za wybranie na datę tej uroczystości Niedzieli Bożego Miłosierdzia.
"Cieszymy się, że pierwsze dziękczynienie ogólnopolskie za dar beatyfikacji przypada w uroczystość św. Stanisława, biskupa i męczennika, którego błogosławiony Jan Paweł II był wielkim czcicielem" - powiedział kard. Dziwisz. Przypomniał, że Karol Wojtyła napisał o biskupie męczenniku poemat "Stanisław" i podobnie jak on przelał krew - 30 lat temu, 13 maja podczas zamachu na pl. św. Piotra.
"Cudownie ocalone życie poświęcił do końca służbie swoim braciom i siostrom na całej ziemi, stając się wyrazistym świadkiem Jezusa Chrystusa i jego Ewangelii, także przez przelanie krwi" - podkreślił kard Dziwisz. "Obok św. Wojciecha, patrona ładu hierarchicznego, i św. Stanisława, patrona ładu moralnego, obydwu głównych patronów Polski, błogosławiony Jan Paweł II wyrasta na patrona polskiej wolności, która swój dojrzały wyraz powinna znajdować w naszej jedności i solidarności" - powiedział metropolita krakowski.
W krakowskich uroczystościach uczestniczy prezydent Bronisław Komorowski z małżonką Anną oraz wicepremier Waldemar Pawlak.
Biskup zamierza powrócić do duszpasterstwa jako „ojciec Gregor”.
Najlepszy nawet GPS nic nam nie da jeśli nie będzie włączony.
Po raz 10. odbyła się nocna pielgrzymka kobiet z Radomia do Matki Bożej Pocieszenia.