Nie byłoby św. Stanisława bez Szczepanowa, a może nie byłoby nawet i dwóch papieży… Żart? Wszystko się gdzieś zaczyna i nie ma przypadkowych spotkań.
Zdjęcia: Mirosław Rzepka /GN
Mirosław Rzepka /GN
Przy dawnym wejściu do starego kościoła św. Stanisław nie ma już kogo witać, do świątyni wchodzi się przez nową część budowli
Dokumenty dotyczące galerii:
GN 19/2014 DODANE 08.05.2014
Tysiącletnia kolebka
więcej »