Ludzie z całej Kenii zjeżdżają do Subukii, bo chcą widzieć cuda. Widzą większe od tych, których się spodziewali. Zdjęcia: Krzysztof Błażyca /GN
Krzysztof Błażyca
Kiedy franciszkanie obejmowali narodowe sanktuarium maryjne w Kenii, nie było tam nawet prądu ani studni. Dziś powstaje świątynia, w planie są centrum pojednania i dom rekolekcyjny.
Dokumenty dotyczące galerii:
WIARA.PL DODANE 22.01.2014
Przedszkole w Wiosce Maryi
więcej »
GN 35/2013 DODANE 29.08.2013 AKTUALIZACJA 27.10.2013
Tu jest wojna!
więcej »