Ordynariusz Nicei, bp Louis Sankalé mianował diecezjalnego duszpasterza osób homoseksualnych. Został nim 74-letni ks. Jacques Ollès, od 10 lat będący diecezjalnym duszpasterzem chorych i służby zdrowia. – Taka decyzja należy do rzadkości – podkreśla francuski dziennik „La Croix”.
Jest to wynik pracy synodu diecezjalnego z lat 2007-2009, w którego konkluzjach, ogłoszonych latem br., znalazła się propozycja mianowania kapłana, który towarzyszyłby osobom homoseksualnym – indywidualnym lub grupom – ukazując, że „mają one swe miejsce w Kościele” i „jak mogą żyć zgodnie z wymogami Ewangelii w swej konkretnej sytuacji”.
Zadaniem ks. Ollès’a jest zorganizowanie duszpasterstwa osób homoseksualnych w diecezji. Ma on doświadczenie w tym względzie, gdyż towarzyszy grupie takich osób, które poprosiły go o to przed 7 laty. Z gronem świeckich współpracowników przygotował już kwestionariusz dla księży, zakonników i diakonów, aby zorientować się w potrzebach duszpasterskich. Zawiera on m.in. pytania o to, czy w swojej posłudze duchowny miał kontakty duszpasterskie z osobami homoseksualnymi lub z jakimś stowarzyszeniem je skupiającym, czy jego zdaniem homoseksualizm stanowi przeszkodę dla praktyk religijnych itp.
„La Croix” przypomina, że już w 1986 r. Kongregacja Nauki Wiary zachęcała biskupów do zapewnienia opieki duszpasterskiej osobom homoseksualnym. Zauważa jednocześnie, że francuskie diecezje zachowują dystans do „grup od dawna zrzeszających homoseksualnych chrześcijan”, takich jak istniejąca od 1972 r. Dawid i Jonatan, czy też Devenir Un en Christ (Stać się jedno w Chrystusie) i wspólnota Betania. Istnieje natomiast wiele lokalnych grup duchowego wsparcia, którym nieformalnie towarzyszą duchowni.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.