„Pamięć o dobroci Boga staje się siłą nadziei” stwierdził papież podczas wczorajszej audiencji ogólnej. Swą katechezę Benedykt XVI poświęcił refleksji na temat psalmu 136 (135).
Pamięć staje się siłą nadziei. Pamięć nam mówi: Bóg istnieje, Bóg jest dobry, jego miłosierdzie trwa na wieki. W ten sposób pamięć otwiera nam nawet w ciemności dnia, jakiegoś okresu drogę ku przyszłości: jest światłem i gwiazdą, które nas prowadzą. My także mamy pamięć dobra, miłosiernej, wiecznej miłości Boga. Dzieje Izraela są też pamięcią dla nas, jak Bóg się objawił, jak utworzył swój lud. Następnie Bóg stał się człowiekiem, jednym z nas, zamieszkał z nami, z nami cierpiał i za nas umarł. Pozostaje nam w Sakramencie i Słowie. Jest to historia, pamięć o dobroci Boga, który zapewnia nam Swoją dobroć: Jego miłość jest wieczna. Następnie także w tych dwóch tysiącach lat historii Kościoła jest zawsze, na nowo dobroć Pana. Po mrocznym okresie prześladowań nazistowskich i komunistycznych, Bóg nas wyzwolił, ukazał, że jest dobry, że ma moc, że Jego miłosierdzie trwa na wieki. Tak jak we wspólnej historii, dziejach zbiorowych, istnieje ta pamięć o dobroci Boga, pomaga nam, staje się gwiazdą nadziei, tak też każdy ma swoją historię zbawienia, i musimy docenić rzeczywiście tę historię, zawsze pamiętać o wielkich dziełach, jakich dokonał także w moim życiu, abyśmy ufali: Jego miłosierdzie trwa na wieku. Jeśli dziś bowiem przeżywam noc ciemną, jutro Bóg mnie wyzwoli, bo Jego łaska trwa na wieki.
Powróćmy do psalmu, gdyż kończy się on wezwaniem do uwielbienia: „Dziękujcie Bogu, niebiosa, bo Jego łaska na wieki”. Pan jest Ojcem dobrym i troskliwym, który swoje dzieci obdarza dziedzictwem i daje wszystkim pokarm, aby żyli. Bóg, który stworzył niebo i ziemię, wielkie światła niebieskie, który wchodzi w historii ludzi, aby przynieść zbawienie wszystkim swoim dzieciom jest Bogiem, który wypełnia cały wszechświat swoją obecnością dobra, troszcząc się o życie i obdarzając chlebem. Niewidzialna moc Stwórcy i Pana opiewana w psalmie ukazuje się także maleńkim chlebie, który nam daje i pozwala nam żyć. Ten chleb powszedni symbolizuje i syntetyzuje miłość Boga jako Ojca, i otwiera nas na wypełnienie nowotestamentalne w tym Chlebie życia”, Eucharystii, który towarzyszy nam w naszym życiu wierzących, antycypując radość ostatecznej uczty mesjańskiej w niebie.
Bracia i siostry, błogosławiące uwielbienie psalm 136 pozwoliło nam prześledzić najważniejsze etapy historii zbawienia, docierając do tajemnicy paschalnej, w której zbawcze działanie Boga osiąga swój punkt kulminacyjny. Z wdzięczną radością świętujemy więc Stwórcę, Zbawiciela i wiernego Ojca, który „tak umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3,16). W pełni czasu, Syn Boży stał się człowiekiem, aby dać swoje życie dla zbawienia każdego z nas, i daje siebie jako chleb w tajemnicy eucharystycznej, abyśmy mogli wejść w Jego przymierze, które czyni nas dziećmi. Tak daleko posuwa się miłosierna dobroć Boga i wzniosłość jego „miłości na zawsze”.
Chciałbym zakończyć tę katechezę słowami św. Jana z jego pierwszego listu, które powinny być zawsze obecne w naszej modlitwie: „Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy” (1 J 3,1).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Opisuje swoje „duchowe poszukiwania” w wywiadzie dla„Der Sonntag”.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.