Miłosierdzie Boże ma moc zmieniania świata. Jest to rewolucja miłości, która ogranicza zło i sieje ziarna dobra – mówił w Krakowie kard. Christoph Schonborn.
Według kardynała, miłosierdzie pozwala Kościołowi stać się tym, czym jest: wspólnotą otwartych na świat ludzi, którym ofiarowano miłosierdzie i którzy są zdolni do miłosierdzia, sakramentem i „przypowieścią” o Miłosierdziu Bożym. „Miłosierdzie należy ponownie wprowadzić w serca parafian, aby uleczyć podziały powstające często w wyniku kłótni, zazdrości i destruktywnej krytyki zdarzających się w rodzinach parafialnych” – podkreślił.
Kardynał powiedział, że celem Kościoła zawsze będzie osiąganie jeszcze większej doskonałości w miłosierdziu. - Spotkanie z Bogiem miłosiernym staje się misją. Spotkanie z Jezusem miłosiernym zmienia serca, czyniąc z nich misjonarzy – zaznaczył. I dodał, że właśnie miłosierdzie zachęca nas do podróży z ludźmi, którzy są z dala od Kościoła, którzy być może boją się Boga i Kościoła.
Zdaniem kard. Schonborna, to właśnie miłosierdzie otwiera drogę do prawdziwych relacji z Bogiem w Duchu. Miłosierdzie prowadzi nas do bardziej prawdziwej wspólnoty i stanowi potężny wektor jedności w diecezji. Taka prawdziwa jedność nosi nazwę Miłosierdzia, a wejście do „szkoły miłosierdzia” jest niezbędne w pracy ekumenicznej.
Cytując bł. Jana Pawła II kardynał powiedział, że „potrzebna jest dziś nowa „wyobraźnia miłosierdzia”, zdolność bycia bliźnim dla cierpiącego człowieka, solidaryzowania się z nim, tak aby gest pomocy nie był odczuwany jako poniżająca jałmużna, ale jako świadectwo braterskiej wspólnoty dóbr. „Miłosierdzie będzie również źródłem nowej odwagi do podejmowania wyzwań współczesności związanych ze spotykaniem ludzi różnych kultur i religii” - dodał.
Hierarcha omówił także kolejne etapy przygotowań do Kongresów Bożego Miłosierdzia.
Uważa on, że głównym celem Światowego Kongresu Bożego Miłosierdzia jest to, aby Kościół znalazł większą motywację i świadomość Miłosierdzia, niósł inspirację dla duszpasterskich programów parafii i diecezji, był manifestacją i głosił Odwieczne Miłosierdzie dla świata.
Według hierarchy faktem jest, że dla wielu osób obraz Miłosierdzia Bożego (z Wilna lub Krakowa) stał się czynnikiem decydującym dla spotkania z Chrystusem Miłosiernym. Jednak nie tylko to. „Uczestnictwo w Światowym Kongresie pozwala im lepiej poznać Chrystusa i Kościół Katolicki, a szczególnie Katechizm Kościoła Katolickiego” – uważa kard. Schonborn. Podkreślił także, że dzięki tym inicjatywom angażują się oni w zwyczajną duszpasterską opiekę Kościoła w swoich parafiach i diecezjach. „Jednak tylko dzięki trosce hierarchów w pełni angażują się w życie całej lojalnej społeczności kościelnej oraz Kościoła, a to daje dużą siłę w życiu i ewangelizacji. Ma to realny wpływ na społeczeństwo” – wyznał hierarcha.
Zdaniem metropolity Wiednia miłosierdzie Boże ma moc zmieniania świata. Jest to Rewolucja Miłości, która ogranicza zło i sieje ziarna dobra. „Miłosierdzie Boże stanie się Światłem, które poprowadzi ludzkość w trzecie tysiąclecie. Niech Pan pomoże nam zrozumieć na Kongresie w Krakowie, czego od nas oczekuje w celu realizacji jego planu Miłosierdzia” - podkreślił kardynał.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).