„Rząd, część parlamentu i prezydent, przyjmują na siebie współodpowiedzialność za każdą tragedię, jaka zostanie spowodowana przez obecność alkoholu na stadionach” - mówił w Szczepanowie biskup tarnowski Wiktor Skworc.
W niedzielę, 25 września, do miejsca narodzin św. Stanisława – patrona ładu moralnego - pielgrzymowały osoby należące do Apostolstwa Trzeźwości. Był to także jubileusz osób walczących z nałogami.
W homilii biskup nawiązał do tego, że długo w naszym parlamencie zastanawiano się nad obecnością alkoholu na stadionach. A kilka dni temu prezydent podpisał ustawy umożliwiające handel piwem na stadionach. Ostro zareagował na to Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości.
„Te tragedie nie będą miały jedynie wymiaru publicznego, gdy alkohol przyczyni się do wzrostu agresji i występowania zachowań niebezpiecznych na stadionach. Będą to przede wszystkim osobiste tragedie tych, którzy przez sytuacyjny i towarzyski przymus picia wpadną w uzależnienie i zniszczą życie własne oraz swoich bliskich” – mówił bp Skworc cytując oświadczenie Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości.
Biskup ubolewał też, że to, co się stało na szczeblu parlamentu, dokonywało się już wcześniej na poziomie decyzji samorządów, także w diecezji tarnowskiej. Bp Skworc mówił, że koszty szkód wynikających z używania i nadużywania alkoholu, co najmniej pięciokrotnie przewyższają wpływy budżetowe z akcyzy i innych opłat.
„Cóż z tego, że samorząd zorganizuje z tzw. korkowego – pieniędzy wpływających do kasy samorządu z handlu alkoholem - wakacje dla dzieci z rodzin dotkniętych problemem alkoholowym, kiedy to samo dziecko przez cały rok jest konfrontowane z pijanym ojcem czy matką. To już nie chory, tylko pijany system, który Polacy fundują Polakom” – mówił kaznodzieja.
Zdaniem biskupa troska o trzeźwość jest jednym z obowiązków ludzi odpowiedzialnych za kształt prawa stanowionego w naszej ojczyźnie. Niezbędne są przepisy ograniczające dostęp do alkoholu, który – jak powiedział biskup - często jest „przedszkolem” narkomanii.
Ordynariusz diecezji tarnowskiej apelował, by skuteczniej egzekwować zakaz sprzedawania alkoholu dzieciom i niepełnoletnim. „Jeśli jesteśmy świadkami takiej sytuacji, musimy reagować. Trzeba zwracać uwagę sprzedającym. Trzeba mieć odwagę postulować odebranie licencji na handel alkoholem za jego sprzedaż osobom małoletnim. Trzeba powiedzieć «nie» projektom, które postulują niekaralność posiadania małej ilości narkotyków – na własny użytek” – powiedział bp Skworc. Prosił on osoby należące do ruchów i stowarzyszeń katolickich o podejmowanie inicjatyw na rzecz trzeźwości i abstynencji. Biskup przypomniał też zasadę głoszoną przez apostoła trzeźwości Sługę Bożego ks. Franciszka Blachnickiego - przez abstynencję niewielu do trzeźwości wszystkich.
Kaznodzieja wskazywał, że duchowe oczyszczenie i uzdrowienie dokonuje się dziś przede wszystkim w sakramencie pokuty i pojednania. „Trzeba tylko dojść do konfesjonału, aby doświadczyć Bożego Miłosierdzia, bo nikt nie jest bezpowrotnie przypisany do stylu życia, jaki prowadził. I chociaż nie jest czymś łatwym uznać swój błąd, to cały proces naszego nawrócenia zaczyna się od krytycznego i pokornego spojrzenia na swoje własne życie” – powiedział ordynariusz diecezji.
XXX Pielgrzymka Apostolstwa Trzeźwości do Szczepanowa odbyła się pod hasłem „Trzeźwość w komunii z Bogiem”. Wierni przepraszali za grzechy pijaństwa i modlili się o wyzwolenie z nałogów.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).