W Salwadorze rozpoczęły się społeczne konsultacje zatytułowane „Edukacja na rzecz kraju bez przemocy”. W inicjatywie bierze czynny udział miejscowy Kościół.
Salwador należy do najniebezpieczniejszych obszarów na świecie. W tym niewielkim środkowoamerykańskim kraju dochodzi statystycznie do 12 zabójstw dziennie. Stąd istnieje pilna potrzeba wypracowania sposobów przeciwdziałania przestępczości, zwłaszcza wśród nieletnich, szerzącej się także w środowisku szkolnym. Wśród organizatorów konsultacji jest Narodowa Rada Edukacji, której członkiem jest bp Gregorio Rosa Chávez.
Biskup pomocniczy stołecznego San Salvador wskazał podczas prezentacji inicjatywy, że przypomina ona podobną debatę narodową z lat 80., gdy starano się położyć kres krwawej wojnie domowej, zresztą skutecznie. Jego zdaniem i tym razem konsultacje mogą zakończyć się sukcesem, jeśli wszystkie środowiska społeczne wykażą się należytą determinacją, odpowiedzialnością i jednomyślnością. Na razie jednak przemoc wydaje się, według bp. Cháveza, „potworem, któremu co dzień wyrastają nowe głowy i macki. Dlatego ważne jest, niezależnie od tego, kto aktualnie rządzi, by wszyscy poczuli się za tę sytuację odpowiedzialni”. Chodzi w pierwszym rzędzie o opanowanie chaosu, jaki wytworzył się w Salwadorze, którego podstawowymi faktami społecznymi są rozpowszechniona przemoc, także w szkołach, oraz całkowity brak zaufania do policji.
Konsultacje w Salwadorze na temat bezpieczeństwa i wychowania potrwają dwa tygodnie. Poza Kościołem katolickim i Narodową Radą Edukacji biorą w nich udział inne wyznania, instytucje akademickie, media, samorządy oraz organizacje samorządowe i administracja państwowa.
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.