Rozpoczęło sie XVII Forum Ewangelickie

  mat. prasowy - Problemy ewangelików w niczym się nie różnią od trudności, z jakimi borykają się Polacy należący do Kościoła rzymskokatolickiego czy też deklarujący religijny indyferentyzm. Chcemy jednak zastanowić się, jak ewangelicy na te problemy i wyzwania reagują – podkreślają organizatorzy, proboszczowie warszawskich parafii ewangelickich ks. Piotr Gaś z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego i ks. Michał Jabłoński z Kościoła Ewangelicko-Reformowanego.

Punktem wyjścia do dyskusji nad przemianami zachodzącymi w świecie i reakcją na nie społeczności ewangelickich były dwa referaty: prof. Andrzeja Friszke, który przedstawił perspektywę historyczną oraz ks. prof. Bogusława Milerskiego, który jako teolog i pedagog mówił z perspektywy ewangelickiej o „życiu wspólnym” jako europejskim projekcie edukacyjnym.

Prof. Friszke zwrócił uwagę, iż współcześnie zakwestionowana została przywódcza rola elit intelektualnych w życiu publicznym. - To konsekwencja kultury masowej, która spycha elitarne gusta na margines, gdyż dla niej liczy się to, co zyskuje poklask a w telewizji oglądalność. Tymczasem w XIX wieku istniała hierarchia wartości, wykształcenia. To było ważne. Współcześnie obserwujemy zacieranie granic, to zmiana, która jest jednym ze skutków demokracji: każdy ma jeden głos, nie liczy się już kompetencja wiedzy czy doświadczenia, każdy jest równy - zauważył.

Normy wypracowane w Europie promieniują na cały świat, czy ten proces da się utrzymać w przyszłości? - zastanawiał się prof. Friszke. Zwrócił też uwagę na radykalne zmiany kulturowe jakie - jego zdaniem - spowodował internet. - Trudno przewidzieć, jaki będzie ich dalszy kierunek, choć nadmiar informacji zmusza do pogłębiania specjalizacji – mówił.

Ks. prof. Milerski mówiąc o tym, co Kościoły chrześcijańskie mogłyby wnieść do współczesnych społeczeństw wskazał na ideał życia wspólnego. – To pojęcie archaiczne, ale adekwatne do określenia projektów współistnienia różnych tradycji, kultur i religii.

Współczesność stoi pod znakiem interesów partykularnych, wynikających z historycznej wspólnoty losów. Przyszłość Europy winna być budowana na ideale etycznym i kulturowym – jest nim ideał życia wspólnego jako wizja życia społecznego – przekonywał.

Ks. prof. Milerski zwrócił też uwagę na zjawisko „analfabetyzmu religijnego” występujące zarówno w społeczeństwach post-religijnych, jak i tych, które zachowały tradycje religijne. Jego zdaniem, sprzyja ono bezrefleksyjnemu przyjmowaniu różnych idei i instrumentalizacji religii. - Że religia może być niebezpieczna to pokazały nam wojna na Bałkanach, przejawy fundamentalizmów czy 11 września 2001, kiedy religia była instrumentalnie wykorzystywana do różnych działań i ich interpretacji.

Wskazał też na potrzebę kształcenia ekumenicznego i międzyreligijnego. - Globalizacja nie powinna być tylko terminem z zakresu polityki i gospodarki ale „intensyfikacją spotkania kultur”. Chodzi o to, żeby wyznawcy różnych religii czy przedstawiciele różnych kultur mogli siebie rozumieć – rozumiejąc język, symbole jakimi się posługują - wyjaśniał.

W programie spotkania zaplanowano także panele dyskusyjne poświęcone tematom: „Religia – przemoc – polityka”, „Kościoły – media” oraz „Religia w demokracji, demokracja w religii”.

Forum Ewangelickie odbywa się co roku w różnych miejscach w Polsce – głównie w Wiśle Jaworniku na Śląsku Cieszyńskim, ale też we Wrocławiu, Łodzi, Gdańsku, Bielsku-Białej, czy Krakowie. Po raz pierwszy zorganizowano je w Warszawie.

Jego początki sięgają pierwszych lat polskiej tranformacji ustrojowej, która umożliwiła Kościołom ewangelickim swobodną pracę duszpasterską, nowe możliwości działania, ale również odsłoniły nieznane dotąd aspekty pracy misyjno-pastoralnej.

„Postępująca globalizacja, technicyzacja, indywidualizacja, sekularyzacja, a także rozwój alternatywnych form religijności przy jednoczesnym umacnianiu się poglądów fundamentalistycznych, stworzyły ideowy tygiel, wobec którego także i polscy ewangelicy różnych tradycji wyznaniowych zaczęli zajmować różne stanowiska. Kościoły nie posiadały odpowiedniego forum dyskusyjnego, które mogłoby służyć jako wymiana myśli i przestrzeń do trudnej, ale i konstruktywnej dyskusji” – tak genezę powstania Forum Inteligencji Ewangelickiej, które przemianowano później na Forum Ewangelickie wyjaśniają jego organizatorzy.