Kard. Donald Wuerl przekazał katolicką pomoc finansową na odbudowę zniszczeń Narodowej Katedry w Waszyngtonie. Budowla odniosła poważne uszkodzenia w wyniku sierpniowego trzęsienia ziemi, które nawiedziło wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych.
Mimo że narodowa katedra nie należy do Kościoła katolickiego, ale do wspólnoty episkopalnej, to archidiecezja waszyngtońska przekazała 25 tys. dolarów na najpilniejsze jej remonty. Jest to gest solidarności katolików wobec zniszczeń narodowego domu modlitwy w sercu Waszyngtonu – czytamy w oświadczeniu katoliciego metropolity stolicy USA.
Narodowa katedra jest świątynią przeznaczoną do obsługi najważniejszych stołecznych uroczystości religijnych i politycznych. Jest symbolem amerykańskiej jedności, mimo różnic wyznaniowych i etnicznych bogatej mozaiki społecznej tego kraju. Jej neogotycki gmach budowano przez prawie cały XX wiek. Odbywają się tam modlitwy międzywyznaniowe za ojczyznę, jak choćby nabożeństwo inaugurujące kadencję nowego prezydenta USA. Obecnie trwają przygotowania, by możliwe było upamiętnienie ofiar tragedii z 11 września 2001 r. Uszkodzenia spowodowane trzęsieniem ziemi wyceniono na kilka milionów dolarów, a remonty, jak się przewiduje, potrwają nawet kilka lat.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.