Zakony w Polsce prowadzą w sumie ponad 500 własnych dzieł charytatywnych i angażując się również w bardzo wiele innych dzieł i inicjatyw pomocowych.
Pomoc ubogim i potrzebującym – oprócz modlitwy i duszpasterstwa – od wieków jest ważną dziedziną pracy niemal wszystkich zgromadzeń zakonnych. Zakony w Polsce prowadzą w sumie ponad 500 własnych dzieł charytatywnych i angażując się również w bardzo wiele innych dzieł i inicjatyw pomocowych. Pracują na rzecz chorych, starszych, niepełnosprawnych, dla dzieci, dla rodzin, dla samotnych matek, dla ubogich oraz wykluczonych.
Według danych Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych z 2021 r. , danych, które - jak informuje sekretariat Konferencji - w ciągu ostatnich lat nie uległy szczególnym zmianom, zakony żeńskie prowadzą ponad 400 dzieł charytatywnych.
Należą do nich: 44 domy pomocy społecznej dla dzieci, 69 domów pomocy społecznej dla dorosłych, 61 domów dziecka, 11 placówek zapewniających całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, 43 placówki opiekuńczo-wychowawcze dla dzieci i młodzieży specjalnej troski, 23 prywatne domy opieki, 8 domów dziennego pobytu, 6 domów dla matek z małoletnimi dziećmi, 3 warsztaty terapii zajęciowej, 4 przytuliska dla bezdomnych, 2 domy dla wychodzących z bezdomności, 26 stołówek dla biednych, 54 punkty wydawania żywności, 25 zakładów opiekuńczo-leczniczych dla dorosłych i 6 dla dzieci, 2 zakłady pielęgnacyjno-opiekuńcze, 2 zakłady rehabilitacyjne, 2 szpitale, 26 gabinetów lekarskich, terapeutycznych itp., 9 poradnictw, 1 hospicjum i około 30 okien życia.
Na ponad 15 tys. sióstr zakonnych w Polsce około 1,5 tys. zaangażowanych jest w pełnym wymiarze w różnorodną działalność charytatywną, a ponadto duża część z nich – w wymiarze niepełnym bądź okazjonalnie. Wśród sióstr pracujących w zawodach medycznych jest około 30 lekarek i około 1 tys. pielęgniarek. Kilkaset sióstr jest zaangażowanych w dzieła pomocowe, których nie prowadzą ich zgromadzenia. Najwięcej zakonnic pracuje w szpitalach, domach pomocy społecznej dla dzieci i dorosłych, zakładach opiekuńczo-leczniczych i hospicjach.
Kilkadziesiąt sióstr jest zaangażowanych w duszpasterstwo więzienne, czy duszpasterstwo na rzecz ofiar współczesnego niewolnictwa. Siostry prowadzą około 100 kół Caritas.
Jak podaje Konferencja Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich (dane z 2024 r.), zakony te prowadzą ponad 80 dzieł charytatywnych własnych. To 7 szpitali, 9 hospicjów, 9 przychodni i ośrodków zdrowia, 6 aptek zakonnych, 7 ośrodków ziołolecznictwa, 18 domów opieki, pomocy społecznej i zakładów specjalnych, 5 młodzieżowych ośrodków wychowawczych, 2 domy dziecka, 11 ośrodków terapii dla osób uzależnionych, 5 schronisk lub noclegowni dla bezdomnych, 1 hostel dla uzależnionych i 4 mieszkania chronione dla mężczyzn.
Niemal 500 dzieł charytatywnych prowadzonych jest przy wspólnotach i parafiach zakonnych. Działa przy nich 251 zespołów charytatywnych, 75 ośrodków opieki Caritas, 53 poradnie psychologiczno-pedagogiczne, 7 ośrodków rehabilitacyjnych, 2 darmowe poradnie zdrowia i apteki dla ubogich, 35 kuchni dla ubogich, 40 świetlic dla dzieci ubogich i z rodzin zagrożonych, 21 ośrodków pomocy rodzinie i 15 warsztatów terapii zajęciowej dla niepełnosprawnych.
Ponadto 114 zakonników pełni funkcję kapelanów w szpitalach i sanatoriach, 68 – w domach opieki społecznej, 23 – kapelanów w więzieniach, 24 jest duszpasterzami dzieci specjalnej troski, a 6 – duszpasterzami osób niesłyszących i niewidomych.
Ponad 500 kapłanów, kleryków i braci zakonnych angażuje się w pracę na rzecz dzieci i młodzieży w czasie wakacji i ferii organizując wyjazdy, spotkania, pielgrzymki itp. To w sumie niemal tysiąc inicjatyw, z których korzysta rocznie około 30 tys. dzieci i młodzieży. Zakonnicy organizują 6 obozów dla dzieci i młodzieży z niepełnosprawnościami.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Leon XIV do abp Wachowskiego: będą cię poznawać nie po słowach, ale po miłości
"Gdy przepisywałam Pismo Święte, trafiałam na słowa, które odniosłam do siebie, do swojego życia".
Nikt nie jest powołany do rozkazywania, wszyscy są powołani do służenia.