- Relikwie błogosławionego Jana Pawła II, w tym ampułka z krwią, dotarły w środę wieczorem do Meksyku. Podczas czteromiesięcznej peregrynacji relikwie trafią do ponad 90 meksykańskich miast i mają pomóc w dotkniętemu przemocą krajowi w pojednaniu.
Obok fiolki z krwią papieża Polaka do Meksyku przyleciały m.in. biała piuska, szaty papieskie i buty. 25 sierpnia zostaną przewiezione do Bazyliki Matki Bożej z Guadalupe, a później rozpoczną peregrynację po diecezjach.
Papież Jan Paweł II pięć razy gościł w Meksyku. W 2002 roku, podczas ostatniej wizyty w tym kraju, żegnając się z jego mieszkańcami powiedział: "Jadę, ale nie odchodzę. Pozostaję w waszych sercach." Meksykanie darzyli go za życia i darzą po śmierci szczególną czcią i szacunkiem. O relikwie poprosili Watykan meksykańscy biskupi.
Celem pielgrzymki jest podkreślenie znaczenia pojednania w kraju, w którym krwawe porachunki między kartelami narkotykowymi pochłaniają coraz więcej ofiar. Relikwie odwiedzą m.in. najniebezpieczniejsze miasta Meksyku. Biskupi apelowali do gangów, by uszanowały relikwie.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.