Anioły od ks. Bosko

– Zanim zostałem ministrantem, Widząc pielgrzymkę, mówiłem: „Idą oszołomy z czarnym na czele”. Aż w końcu sam poszedłem – śmieje się Dawid Błażków, który wkrótce złoży śluby wieczyste u salezjanów.

Reklama

Malowanie ulic

– Twórcy tej pielgrzymki nie wymyślili ani pielgrzymki, ani ewangelizacji, ani metod – zauważa ks. Marek Chmielewski, przełożony północnej prowincji salezjanów. – Robią to samo, co kiedyś  nasz założyciel ks. Jan Bosko ze swoimi wychowankami, kiedypielgrzymował do sanktuariów w okolicach Turynu. Tam, gdzie doszli, robili koncert, brali fl agi, bawili się z dziećmi, spotykali się z ludźmi – dodaje. Salezjanie, podobnie jak św. Jan Bosko, stawiają na młodych. – Pielgrzymka ewangelizacyjna opiera się na wierze w młodych ludzi. Oni nie tylko mają dostawać, ale mogą z siebie dużo dać – podkreśla przełożony.

O potencjale młodych przekonany jest proboszcz ze Szczańca, który o parafialnej młodzieży z SWE mówi: „Anioły”. – Nazywam ich tak, bo przychodzą zawsze wtedy, kiedy mam problem i mówią: „My to zrobimy”. Mogę zawsze na nich liczyć – zapewnia ks. Stanisław Pikor. Takim aniołem jest też Dominika Olczak, która studiuje w Warszawie, ale jak tylko przyjeżdża, zawsze pomaga w parafii. – Śmieją się, że jestem rówieśnicą pielgrzymki. Jak pierwszy raz wyruszała, to jeszcze nie miałam roku – tłumaczy dwudziestolatka.

– Mamy taki zwyczaj, że w noc przed przyjazdem pielgrzymów na ulicy wypisujemy różne hasła głoszące Dobrą Nowinę. Moja ciocia od najmłodszych lat zabierała mnie na malowanie ulic – dodaje. Dominika 5 lat temu sama poszła na pielgrzymkę. – Gdyby nie ta wspólnota, byłabym zupełnie innym człowiekiem – zauważa i dodaje: – Świat kusi na wiele sposobów, a tutaj można się nauczyć, jak żyć i jakie wartości wybierać.

Idą oszołomy

Owocem pielgrzymki są także salezjańskie powołania. Jeden z aniołów, Aleksandra Potrzeba ze Szczańca, w sierpniu ma swoje pierwsze śluby, a śluby wieczyste ma Dawid Błażków. – Zanim zostałem ministrantem, widząc pielgrzymkę, mówiłem: „Idą oszołomy z czarnym na czele”. Aż w końcu sam poszedłem – śmieje się Dawid. Kleryk w przyszłym roku przyjmie święcenia diakonatu. Swoje powołanie wiąże z formacją w SWE. – Dzięki niej odkryłem salezjanów – wyjaśnia.

20 lat pielgrzymki, 35 lat pracy salezjanów w Szczańcu i 60-lecie tutejszej parafii, której patronuje św. Anna. Nawet wydano specjalny album z tej okazji, pokazujący historię parafii. Jubileuszów jednak w tym roku jest znacznie więcej. Ewa i Tomasz Włodarczykowie z Poznania obchodzą w tym roku 10-lecie swojego małżeństwa. Poznali i pobrali się na pielgrzymce. – Pielgrzymka mocno wpłynęła na nasze małżeństwo. Dała nam mocne fundamenty, bo tutaj nie tylko trzeba iść, ale i świadczyć. To wymaganie zaowocowało wymaganiem od siebie w małżeństwie. Gdyby nie to doświadczenie, pewnie to, co najważniejsze, gdzieś by się rozpłynęło, bo teraz łatwo żyć byle jak – zauważają małżonkowie.

 

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7