Prawdziwą przyczyną umieszczenia patriarchy moskiewskiego i Wszechrusi Cyryla w Centralnym Szpitalu Klinicznym Moskwy był zawał serca. Poinformowała o tym 6 sierpnia rosyjska internetowa agencja chrześcijańska Portal-Credo, powołując się na anonimowe źródło w Patriarchacie.
Według agencji, stan ten spowodowało najprawdopodobniej przeciążenie nerwowe zwierzchnika Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) w związku z jego niedawną podróżą na Ukrainę. Informator Portalu twierdzi, że przekonanie to podziela obecnie część episkopatu RKP.
Patriarcha przebywa w szpitalu już drugi tydzień – trafił tam 29 lipca, nazajutrz po powrocie z Kijowa, gdzie w Ławrze Kijowsko-Pieczerskiej odprawił liturgię i odwiedził Grób Nieznanego Żołnierza. 30 lipca na oficjalnej stronie internetowej RKP zamieszczono wiadomość, że zwierzchnik Kościoła zapadł na ostrą chorobę wirusową, w związku z czym odwołano jego podróże do Kronsztadtu i Diwiejewo, zaplanowane na dwa następne dni.
5 sierpnia kierownik patriarszej służby prasowej ks. protojerej Władimir Wigilański powiedział dziennikarzom, że z patriarchą „jest wszystko w porządku” i że przechodzi on badania w klinice w związku z chorobą wirusową.
Obecnie Cyryl przebywa nie na oddziale reanimacji, ale w sali dla VIP-ów tego szpitala. 4 sierpnia na terenie placówki dokonał obrzędu obdarzenia dotychczasowego arcybiskupa Wincentego godnością metropolity środkowoazjatyckiego. Na stronie RKP zamieszczono reportaż fotograficzny z tej uroczystości.
Obrzęd wprowadzenia do grona metropolitów ustanowił sam patriarcha – wcześniej dokonywano go w czasie tzw. „małego wejścia” podczas liturgii w cerkwi.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.