Patriarcha Cyryl tłumaczy się przed swoimi wiernymi ze zbliżenia z katolikami.
Przed wyjazdem do Francji i Szwajcarii patriarcha moskiewski Cyryl odpowiedział na pojawiające się wśród rosyjskich prawosławnych krytyki jego nadmiernego zdaniem niektórych zbliżenia z katolikami. Zapewnił wiernych, że z tą współpracą nie wiążą się ustępstwa doktrynalne.
Cyryl I oznajmił, że nieporozumienia dotyczące współpracy z katolikami mają źródło w niedostatecznym informowaniu przez media o charakterze tej współpracy. Podkreślił, że historia wzajemnych kontaktów obciążona jest, jak stwierdził, „działaniami unitów, od których ucierpieli liczni prawosławni na Ukrainie, co budzi słuszny niepokój wielu parafian prawosławnych”.
Zwierzchnik rosyjskiego prawosławia zaznaczył, że nikt nie próbuje ukrywać ani łagodzić istniejących różnic doktrynalnych. „Współpracując z katolikami zachowujemy tożsamość doktrynalną i nie próbujemy zmieniać się nawzajem, ale zmieniać otaczający nas świat, cierpiący wskutek niesprawiedliwości i deptania godności człowieka” – stwierdził patriarcha moskiewski i dodał: „Współpracując z katolikami wspólnie przeciwstawiamy się niszczeniu tradycyjnych wartości rodzinnych oraz próbom narzucania wojującej sekularyzacji, zagrażającej tożsamości chrześcijan”.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.