Jednym z impulsów synodalnych jest tworzenie w Polsce szkół katechistów, których zadaniem jest pogłębienie formacji wiernych - powiedział jeden z delegatów na synod abp Józef Górzyński. Dodał, że wśród kandydatów na katechistów w naszym kraju przeważają kobiety.
We wtorek w Warszawie odbyła się konferencja, w czasie której rozmawiano na temat możliwości wprowadzenia w życie doświadczenia synodalnego na grunt Kościoła katolickiego w Polsce.
Jak ocenił abp Józef Górzyński, trzeba szerzej spojrzeć w Polsce na posługi w Kościele. Zwrócił uwagę, że do już istniejących papież Franciszek dodał "posługę katechisty". Wyjaśnił, że zadaniem katechisty - w przeciwieństwie do katechety - jest pomoc w parafii w formacji religijnej świeckich, aby "mogli głębiej przeżywać swoją wiarę". Przyznał, że wśród kandydatów do katechistów w naszym kraju przeważają kobiety.
Biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej Jacek Grzybowski powiedział, że "droga synodalna jest kontynuacją tego, co rozpoczął sobór watykański II". Przyznał, że najtrudniejszy etap posynodalny polega na "zrozumieniu metody synodalnej i zastosowaniu jej w różnych gremiach kościelnych jako metody słuchania, rozmawiania, rozeznawania, tworzenia decyzji (decision making)".
Zaznaczył, że jest to metoda, w której trzeba nauczyć się mówić jasno i argumentować swoje treści.
Katecheta jest urzędowym przedstawicielem Kościoła, natomiast katechista ma być świadkiem wiary i apostolskiego zaangażowania, który musi mieć dobre przygotowanie intelektualne.
Synod na temat synodalności, rozpoczęty od fazy lokalnej w październiku 2021 r., zorganizowano pod hasłem "Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja". Druga rzymska sesja XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów rozpoczęła się 2 października i zakończyła 26 października br. po głosowaniach nad finałowym dokumentem.
Synod zwołano w celu nakreślenia przyszłości Kościoła katolickiego. Uczestniczyło w nim 464 osób, z których 365 miało prawo głosu. W gronie tym były 54 kobiety, którym po raz pierwszy przyznano prawo do głosowania.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.