Gotowy jest projekt dokumentu końcowego Synodu Biskupów nt. synodalności. Tekst trafił do wszystkich uczestników spotkania i przez najbliższe dni będzie przez nich czytany i dyskutowany. Poinformowano o tym na spotkaniu z dziennikarzami, które odbyło się Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej. Zapowiedziano też, że w czwartek odbędzie się spotkanie kard. Victora Fernandeza, prefekta Dykasterii Nauki Wiary, z członkami grupy roboczej zajmującej się diakonatem kobiet.
Sheila Leocádia Pires, która jest sekretarzem synodalnej komisji ds. komunikacji, wskazała, że ostatni tydzień prac rozpoczął się od wspólnej Eucharystii, po niej miała miejsce medytacja nt. wolności i odpowiedzialności, a następnie rozpoczęła się kongregacja generalna, w której wraz z Ojcem Świętym uczestniczyło ok. 300 osób. Poinformowano, że wszyscy uczestnicy synodu otrzymali projekt dokumentu końcowego, którego zasadniczy tekst powstał w języku włoskim i został udostępniony w wersjach językowych obecnych na synodzie. Zauważono, że zawartość dokumentu pozostaje poufna, nie ze względu jego treści, ale ponieważ jest to szkic roboczy, który będzie poddawany dalszej modlitwie, rozeznaniu i dalszemu dzieleniu się.
Dalsze prace nt. diakonatu kobiet
Prefekt Dykasterii Do Spraw Komunikacji odczytał dziennikarzom deklarację kard. Fernandeza dotyczącą prac tzw. Grupy Piątej, której refleksja dotyczy diakonatu kobiet i budzi duże zainteresowanie mediów. Paolo Ruffini przypomniał, że rozstrzygające decyzje w tej sprawie zostały wyłączone z obrad synodu i grupa będzie dalej obradować po zakończeniu prac synodalnych, we współpracy z Dykasterią Nauki Wiary. Poinformowano również, że w czwartek kard. Victor Fernandez spotka się z członkami tej grupy. W czasie briefingu wybrzmiała także prośba o zgłaszanie do wspomnianej grupy przykładów posługi kobiet w Kościele i obszarów, w których ich obecność może być szczególnie cenna.
Być wiarygodnym Kościołem w zmieniających się realiach
Biorący udział w briefingu ojciec Timothy Radcliffe wyznał, że nie zapoznał się jeszcze z dokumentem roboczym. Dając jednak rady jak go czytać wskazał, że pokusą wielu będzie szukanie w nim decyzji i wielkich tytułów, ale jest to błąd, gdyż, jak wskazał, synod dotyczy odnowy Kościoła w obecnych warunkach wojen, rozpadu społeczeństw, sekularyzacji i paraliżu demokracji. „Kościół musi podjąć decyzje, które nie trafią na pierwsze strony gazet. Radykalnym wyzwaniem jest to, jak możemy głosić Jezusa w obecnej sytuacji i na różne sposoby” – podkreślił brytyjski dominikanin. Wskazał, że ogromnym wyzwaniem jest znalezienie odpowiedzi na pytania, jak Ewangelia wciąż może zmieniać Kościół i nasze życie oraz jak możemy być wiarygodnym Kościołem w zmieniających się realiach.
Przewodniczący włoskiego episkopatu zauważył, że synod to przede wszystkim doświadczenie Kościoła, w którym dialog ma fundamentalne znaczenie. „To nie jest spotkanie funkcjonalne czy operacyjne, ale czas słuchania, modlitwy, rozeznawania. W świecie, w którym łatwiej o polaryzację, wyolbrzymianie problemów i niszczenie innych, my szukamy tego co łączy. Nie oznacza to jednak, że nie ma różnic i trudności” – podkreślił kard. Matteo Zuppi. Wskazał, że tekst dokumentu roboczego nie jest jedynie owocem obecnej sesji synodalnej, ale całego trzyletniego procesu. „W auli synodalnej mówi się o wszystkim, chce się wyjaśnić wątpliwości, nie ma tematów, które są cenzurowane i o których nie wolno mówić” – wskazał włoski hierarcha.
Docenienie kobiet
Siostra Nathalie Becquart, która jest podsekretarzem Synodu Biskupów i pierwszą w historii kobietą, która uzyskała prawo głosu na tym zgromadzeniu, wskazała, że kobiety coraz bardziej dają poznać w Kościele swe kompetencje i autorytet i nie potrzebują do tego święceń. „Obecny synod pokazuje, że nic nie zabrania kobietom pełnienia ważnych ról w Kościele i biskupi oraz kapłani zdają sobie ze tego coraz mocniej sprawę” – podkreśliła francuska ksawerianka. Wskazała, że w Kościele jest naprawdę możliwość „oddolnej inicjatywy” i każdy wierzący jest wezwany do współodpowiedzialności według własnego charyzmatu. Przywołała francuskich biskupów, którzy w wielu diecezjach powołują do pomocy w zarządzaniu nie tylko wikariusza generalnego, którym jest kapłan, ale równolegle do tej funkcji powołują też kobiety, doceniając ich geniusz i wielozadaniowość. Siostra Becquart podkreśliła, że na obecnej sesji synodalnej głos kobiet wybrzmiał z większą siłą i był doceniany na równi z głosem kardynałów.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.