W sobotę w centrum Opola rozpoczął się dwudniowy Jarmark Franciszkański. Dochód z tegorocznej zbiórki będzie przeznaczony na wsparcie dla powodzian.
Początkowo Jarmark Franciszkański, organizowany przez miasto Opole i Wspólnotę Zakonu Franciszkanów, miał odbyć się w połowie września, jednak ze względu na pogodę i powódź, termin przełożono na początek października. Wydarzenia związane z jarmarkiem mają miejsce w ścisłym centrum miasta, co wiąże się ze zmianą organizacji ruchu w okolicach rynku.
W ciągu dwóch dni goście jarmarku będą mogli wysłuchać muzyki w wykonaniu orkiestry dętej z parafii św. Józefa w Opolu-Szczepanowicach, muzyki Ameryki Południowej zespołu "Los Companieros", laureatów 7. Przeglądu Piosenki Religijnej, czy koncertu muzyki organowej w kościele oo. Franciszkanów. W ogrodzie klasztornym odbędzie się plenerowy pokaz filmu "Święty Franciszek z Asyżu".
Tradycyjnie, w uliczkach przylegających do klasztoru, na straganach można kupić specjały franciszkańskiej kuchni, a przy klasztornej furcie spróbować franciszkańskiej lemoniady.
Jak co roku organizowana jest zbiórka na szczytny cel. W związku z tegoroczną powodzią, organizatorzy zbiórki postanowili, że cały dochód zostanie przeznaczony na pomoc dla poszkodowanych przez żywioł.
Cykl „Namalować katolicyzm od nowa” jest rozpisany na 21 lat.
Osoby starsze nie są już mniejszością, lecz znaczną i wciąż rosnącą częścią społeczeństwa.
Zaprasza na nią dźwięk „Sperduty” – charakterystycznego, liczącego ponad 700 lat dzwonu