Kard. Koch: przyszły papież musi być człowiekiem wiary

Konklawe powinno opierać się przede wszystkim na modlitwie, a przyszły papież powinien być człowiekiem wiary – powiedział w wywiadzie dla hiszpańskiego kanału YouTube Conclave Informa, prefekt Dykasterii ds. Popierania Jedności Chrześcijan, kard. Kurt Koch.

Pytany o ewentualne przyszłe konklawe szwajcarski purpurat kurialny zastrzegł, że nie może to być wydarzenie polityczne, lecz modlitwa. „Głównym aktorem konklawe jest Duch Święty i musimy się o niego modlić” – podkreślił. Zaznaczył, że pierwszym zadaniem papieża jest wierność woli Bożej, ponieważ musi on nauczać cały lud chrześcijański, a zatem być przykładem poszukiwania woli Bożej. „Papież musi być człowiekiem wiary, a przede wszystkim nieść światu wartości chrześcijańskie. Jest to szczególnie prawdziwe w Europie, która straciła bardzo wiele ze swoich historycznych chrześcijańskich korzeni, a to nie wróży dobrze na przyszłość” – stwierdził.

Kardynał Koch zauważył również, że czerwcowy dokument studyjny Dykasterii na temat Biskupa Rzymu jest przede wszystkim dokumentem nauczającym, opartym na przekonaniu, że „prymat Biskupa Rzymu jest darem Ducha Świętego, którego nie możemy zarezerwować jedynie dla siebie. Niektórzy ludzie rozumieją, że potrzebujemy głowy, kogoś, kto jest pierwszy na wszystkich poziomach Kościoła: lokalnym, regionalnym i powszechnym. Przede wszystkim rozumieją to niektórzy prawosławni. Sytuacja z protestantami jest zupełnie inna” – dodał.

Wcześniej kard. Koch udzielił długiego wywiadu, w którym bardziej szczegółowo wyjaśnił cechy i znaczenie nowego dokumentu.   Mówiąc o kryzysie katechezy, prefekt Dykasterii ds. Popierania Jedności Chrześcijan zauważył, że wielki kryzys wiary, jaki mamy dziś w Kościele, jest również kryzysem katechezy, ponieważ jest ona bardzo ważna dla istnienia wiary we współczesnym społeczeństwie. „Jeśli młodzi ludzie nie wiedzą już, czym jest chrześcijaństwo, czym jest wiara chrześcijańska, nie mogą wzrastać w wierze, a zatem ją porzucają. Z tego powodu katecheza ma – lub powinna mieć – ogromne znaczenie w życiu Kościoła” – stwierdził.

Szwajcarski purpurat kurialny podkreślił, że w wierze każdego człowieka bardzo ważne jest pielęgnowanie osobistej relacji z Bogiem. „Jeśli ludzie się nie modlą, nie mają kontaktu z Bogiem, nie mogą poznać boskiej rzeczywistości. Jest to prawdą także w relacjach międzyludzkich: jeśli ktoś mówi tylko o innej osobie, ale nie rozmawia z nią, nie może jej poznać” – wskazał.

Odpowiadając na pytanie dotyczące krytyków, którzy twierdzą, że Kościół katolicki przeszedł proces „protestantyzacji” po Soborze Watykańskim II, kard. Koch powiedział: „Głównym problemem jest to, jak widzimy, jak odczytujemy Sobór Watykański II, zwłaszcza jego teksty, a nie tylko tzw. «ducha»”. Dlatego, jego zdaniem, bardzo ważne jest podążanie za nauczaniem Benedykta XVI o stosowaniu do analizy Soboru hermeneutyki reformy, a nie zerwania.

Opierając się na swoim doświadczeniu jako uczestnika dialogu ekumenicznego i świadka licznych nawróceń z protestantyzmu, prefekt Dykasterii ds. Popierania Jedności Chrześcijan podkreślił, że Eucharystia odgrywa fundamentalną rolę w tych procesach. „Pytałem tych ludzi: dlaczego stali się katolikami? Odpowiedź zawsze brzmiała: «Z powodu Eucharystii». Mówili, że w wierze protestanckiej nie doświadczyli celebracji śmierci i zmartwychwstania Chrystusa, która jest prawdziwie obecna w naszym życiu. Dlatego chcieli się zmienić i zostać katolikami” – wyznał purpurat. Zachęcił w związku z tym do głębszego zanurzenia się w rzeczywistości eucharystycznej, ponieważ „Eucharystia jest źródłem i szczytem życia Kościoła”.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
1 2 3 4 5 6 7