Za mało dziś mówimy o uzdrawiającej mocy, którą dysponuje Kościół. Żadne odszkodowania nie pomogą skrzywdzonym dzieciom. One potrzebują uzdrowienia duchowego – powiedział kard. Peter Turkson podczas uroczystości wręczenia nagród za zaangażowanie w ochronę dzieci.
Zostały one przyznane przez włoski telefon zaufania oraz Fundację Child. Jednym z wyróżnionych jest właśnie kard. Turkson, kanclerz Papieskiej Akademii Nauk.
Pochodzący z Ghany kardynał mówił o różnych krzywdach, których doświadczają nieletni. Wspomniał o dzieciach żołnierzach i ofiarach wykorzystywania seksualnego. Są to krzywdy, które ranią przede wszystkim dusze i potrzebują uzdrowienia duchowego. „Ale nikt o tym nie mówi, wszyscy koncentrują się na odszkodowaniach. A choćby nie wiem ile dali pieniędzy, nie uwolnią człowieka od tych zranień” – powiedział kanclerz papieskiej akademii.
Podkreślił on, że dysponujemy środkami, które mogą prowadzić do duchowego uzdrowienia. „Ale niestety Kościół, który może uzdrowić, sam jest dziś splamiony. Potrzeba więc trochę ufności, trzeba znaleźć dobrych i świętych kapłanów, u nich szukać uzdrowienia” – dodał kard. Turkson. Zapewnił, że moc Ducha Świętego jest realna, nadal działa i może zmienić bieg wydarzeń.
„Mówiłem o tym kiedyś w Irlandii – wspominał afrykański kardynał. - Niektórzy politycy zarzucili mi, że lekceważę te sprawy. Ale to nieprawda, niczego nie lekceważę. Wręcz przeciwnie mówię o realnych rzeczach, których niestety się nie rozumie i w które się nie wierzy”. Kard. Turkson podkreślił, że Kościół zawsze pozostaje Kościołem. Nadal dysponuje duchową mocą, którą może służyć dzieciom, szczególnie tym, które zostały skrzywdzone.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).