O prawa dzieci zmuszanych do pracy upomniał się Kościół w Salwadorze. Abp José Luis Escobar Alas zaapelował do władz kraju, by wprowadziły w życie prawa dziecka i przyczyniły się do ich faktycznego przestrzegania.
Metropolita stołecznego San Salvador zwrócił uwagę, że prawodawstwo chroniące najmłodszych pozostaje tylko na papierze. Jego zdaniem szczególnym wyzwaniem dla Kościoła i instytucji państwowych winni być młodociani niewolnicy. Szacuje się, że taki los w Salwadorze dotknął 200 tys. dzieci, które muszą pracować, by przeżyć. Abp Escobar przyznał, że by poradzić sobie z tym problemem konieczne jest powszechne zaangażowanie wiernych. W jego przekonaniu wiele dzieci pozbawionych szans edukacyjnych kończy w salwadorskich bandach i dokonuje często błędnych wyborów życiowych. Kościół nie zapomina też o formacji rodziców, by nie zaniedbywali swych obowiązków i wysyłali dzieci do szkoły.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Wychowanie seksualne zgodnie z Konstytucją pozostaje w kompetencjach rodziców, a nie państwa”
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.