Większość Polaków uważa, że Kościół to wspólne dobro, a Dekalog powinien być inspiracją w tworzeniu prawa. Polacy akceptują obecność krzyża w miejscach publicznych, pesymistycznie oceniają jakość życia społecznego i politycznego – takie są wnioski z badań, przeprowadzonych w marcu przez CBOS oraz Centrum Myśli Jana Pawła II.
Badania zostały przeprowadzone z okazji 20. rocznicy czwartej pielgrzymki Ojca Świętego do Polski – pierwszej po upadku komunizmu. Wyniki badań zostały zaprezentowane na konferencji prasowej 3 czerwca w Warszawie.
Ankieterzy zadawali pytania o wartości, które Jan Paweł II w 1991 r. wskazał jako fundament niepodległego państwa. I tak ponad połowa – 52 proc. – dzisiejszych Polaków uważa Dekalog nie tylko za podstawę ludzkiej moralności, ale również kanon zasad, na którym należałoby oprzeć obowiązujące w państwie prawo. Przeciwnego zdania jest 24 proc. badanych.
Zdecydowana większość Polaków zgadza się też ze zdaniem, że „Kościół jest naszym wspólnym dobrem”. Odsetek ten rośnie (z 69 proc. do 87 proc.), wśród tych, którym przypomniano, iż opinię taką wypowiedział Jan Paweł II.
57 proc. badanych opowiada się za obecnością krzyża w miejscach publicznych, a za jego usunięciem, jeśli to komuś przeszkadza - 17 proc.
Jednak tylko co czwarty badany (23 proc.) uważa, że „byłoby lepiej dla Polski, gdyby więcej ludzi głęboko wierzących obejmowało urzędy państwowe”.
Ankieterzy zadawali też pytanie, jak dziś w Polsce traktowane są poglądy wierzących.
Jedna trzecia respondentów uznała, że są one uwzględniane i szanowane w zbyt małym stopniu (przy uchwalaniu prawa – 34 proc., w mediach – 33 proc.), zaś zaledwie co dziesiąty - że w stopniu nadmiernym (odpowiednio: 10 proc. i 11 proc,). Pozostali – blisko połowa wszystkich ankietowanych – uważają, że obecnie poglądy ludzi wierzących są traktowane odpowiednio (przy uchwalaniu prawa – 44 proc., w mediach – 49 proc.).
Zdecydowana większość (92 proc.) Polaków (w tym 68 proc. kategorycznie - zgadza się ze stwierdzeniem, że „dzisiaj, gdy coraz więcej małżeństw kończy się rozwodem, trwała rodzina powinna pozostać wzorem dla ludzi”. Zdaniem badanych najczęstszą reakcją młodych ludzi na wiadomość o przyszłym rodzicielstwie jest radość - 82 proc., znacznie rzadszą – rezygnacja – 9 proc. lub niechęć 1 proc.
Polacy potwierdzają swoje prorodzinne deklaracje. Jest to zgodne z przesłaniem Jana Pawła II, ale zdaniem badanych perspektywie rodzicielstwa towarzyszą obawy młodych, czy sobie poradzą. W codziennym życiu istnieje też praktyka odmienna od przekazywanych przez Jana Pawła II zasad, np. powszechne współżycie przedmałżeńskie tłumaczone przez większość Polaków 62 proc. potrzebą wzajemnego poznania się przed podjęciem decyzji o małżeństwie.
Tematem o ogromnym znaczeniu dla Jana Pawła II była ochrona życia. Potępiając aborcję, Papież jedyny raz publicznie podniósł głos na rodaków. Z licznych badań wynika, że w ciągu ostatnich dwóch dekad polskich zwolenników opcji „ pro-choice” wyraźnie ubyło, zaś „ pro-life” – przybyło. Najbardziej - z 47 proc. w roku 1992 do 26 proc. w 2010 – spadło poparcie opinii publicznej dla przerywania ciąży, gdy kobieta jest w ciężkiej sytuacji materialnej.
Polacy w większości odrzucają ekonomiczne argumenty przeciw życiu – 85 proc. wyraża sprzeciw wobec zdania, że „można przyspieszyć zgon nieuleczalnie chorej osoby, gdy jej leczenie jest zbyt kosztowne”, a 91 proc. sprzeciw wobec zdania, że „ciążę można usunąć, gdy urodzenie dziecka przeszkodzi kobiecie w karierze zawodowej”. Jednak inaczej kształtują się odpowiedzi, gdy osobie, o której życie chodzi, grozi nieuleczalna choroba i cierpienie - 55 proc. ankietowanych jest zdania, że „ciążę można usunąć, gdy lekarz stwierdzi, że dziecko urodzi się z poważnymi wadami”, sprzeciwia się mu 31 proc.; 40 proc. uważa, że „można pomóc umrzeć osobie nieuleczalnie chorej, gdy nie da się ulżyć jej cierpieniom”, przeciwnych jest 47 proc.
Jednak 85 proc. badanych w marcu Polaków uważało, że „zawsze i niezależnie od okoliczności ludzkie życie powinno być chronione od poczęcia do naturalnej śmierci”. Nie zgadza się z tym zdaniem 9 proc. ankietowanych, 5 proc. nie ma w tej sprawie opinii.
W czasie pielgrzymki w 1991 r. Jan Paweł II mówił wiele o konieczności sprawiedliwego przeprowadzenia reform społeczno-gospodarczych, którym powinny towarzyszyć troska o wspólne dobro i najsłabszych. Dziś w tej kwestii tylko 26 proc. Polaków jest zdania, że „polskie społeczeństwo dostatecznie troszczyło się o ludzi biednych i niezaradnych”, przeczy temu 70 proc. 20 proc. twierdzi, że „polskie państwo dostatecznie dbało o możliwości rozwoju biedniejszych regionów kraju”, 72 jest przeciw). Tylko 18 proc. zgadza się z opinią, że „polskie państwo dostatecznie dbało o wyrównanie szans życiowych ludzi” – 78 proc. jest przeciw.
Ważnym wątkiem, podejmowanym przez Papieża podczas pielgrzymki 1991 r., była kwestia wolności słowa i prawdy w debacie publicznej. Ponad dwie trzecie badanych – 68 proc. – dostrzega we współczesnej Polsce nadużywanie wolności słowa (nie dostrzega go 19 proc.). Tymi, którzy najczęściej to czynią są politycy tak uważa 69 proc. respondentów, dziennikarze – 44 proc. oraz anonimowi użytkownicy internetu – 29 proc.
Zdecydowana większość ankietowanych – 75 proc. zgadza się, że „brak prawdy w życiu publicznym w dzisiejszej Polsce” jest poważnym problemem, przeciwnego zdania jest 17 proc.
Całość wyników potwierdziło znaczną zbieżność tożsamości zbiorowej i podstawowych wartości wyznawanych przez większość Polaków z przesłaniem Papieża stanowiącym wykładnię nauczania Kościoła.
Autorzy badań są zdania, że deklaracje dotyczące stosunku Polaków do życia ludzkiego, czy znaczenia rodziny, zostały przez nich zinternalizowane. Widoczne jest natomiast, że opinia publiczna z pesymizmem ocenia stopień realizacji postulatów Jana Pawła II odnoszących się do życia społeczno-gospodarczego (zwłaszcza w kwestii sprawiedliwej polityki podziału dóbr) oraz w debacie publicznej.
Badanie „Polacy o Janie Pawle II i Jego nauczaniu dwie dekady po pielgrzymce z 1991 roku” jest wspólnym projektem socjologów z Centrum Badania Opinii Społecznej oraz Centrum Myśli Jana Pawła II. Badanie w dniach 12-17 marca 2011 r. wykonał CBOS w ramach badania „Omnibus” na zlecenie CMJPII. Sondaż przeprowadzono w technologii CAPI na reprezentatywnej próbie losowej 1109 dorosłych mieszkańców Polski.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).