Tragicznym jest, iż rolników rodzinnych dalej bardzo często dotyka ubóstwo oraz szereg innych problemów,
„Chciałbym skierować do rodzin drobnych rolników słowa zachęty i bliskości Kościoła, ponawiając wezwanie do zwrócenia uwagi na ich potrzeby ludzkie, duchowe i społeczne, oprócz potrzeb technicznych” – napisał Papież w opublikowanym dziś przesłaniu do Światowego Forum Wiejskiego. Szczególna problematyka jego tekstu wypływa z odbywającej się właśnie 8. globalnej konferencji tej organizacji. Temat spotkania określono jako „Rolnictwo rodzinne: zrównoważony rozwój naszej planety”.
Franciszek podkreślił w przesłaniu wartość wnoszoną do społeczeństw przez ludzi uprawiających ziemię. Nie chodzi tutaj tylko o tak podstawową kwestię jak produkcja żywności, ale także o ofiarną pracę i szacunek do otaczającego świata, z którego owoców się żyje. Tym bardziej tragicznym jest, iż rolników rodzinnych dalej bardzo często dotyka ubóstwo oraz szereg innych problemów – zauważył Ojciec Święty.
Papież zaznaczył również, że w przypadku działalności gospodarczej prowadzonej przez rodzinę, całość nie pozostaje zwykłym przedsiębiorstwem o celu czysto ekonomicznym. Ważny element stanowi w takim wypadku wzajemne poczucie doceniania własnej godności kształtujące się w bliskich relacjach. „Stąd tak ważne jest wzmacnianie więzi, które łączą członków takiej grupy, poszanowanie ich tradycji religijnych, depozytów kulturowych i praktyk rolniczych” – napisał Franciszek.
We wspomnianym kontekście Ojciec Święty przypomniał również o geniuszu kobiety, często będącej solidnym kompasem i motorem rozwoju w społecznościach wiejskich. Zwrócił też uwagę na rolę młodych – to oni przynoszą ducha innowacyjności. Dlatego, jak podkreślił Papież, te dwie grupy trzeba obecnie szczególnie docenić w sektorze produkcji żywności.
Od redakcji Wiara.pl
Ważne w przededniu kolejnej odsłony rolniczych protestów
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).