Być może po prostu łatwiej jest mówić, że życie to ryzyko, a świat jest skomplikowany i niebezpieczne, zamiast postawić wszystko na jedną kartę. Na Boga.
„Twoja życzliwość, Panie, czyni mnie górską twierdzą” – mówi Psalm 30. Według komentarza z Biblii Paulistów: Boża życzliwość, czyli obecność, stanowi dla nas jedyny gwarant bezpieczeństwa. Porażające słowa. Kogo myśl skupia się na słowie „twierdza”, oddycha z ulgą, ale kto dostrzega słowo „jedynym” i jego konsekwencje – drży, godząc się w tym miejscu na utratę pracy, powódź, chorobę, a nawet śmierć.
Czy bezpieczeństwo jest więc słowem przereklamowanym? Być może jest. Ale – być może – po prostu łatwiej jest mówić, że życie to ryzyko, a świat jest skomplikowany i niebezpieczny (bo przecież jest), zamiast postawić wszystko na jedną kartę. Na Boga.
*
Powszechne ubolewania, że coraz mniej młodych (to znaczy są, ale pechowo akurat nie w naszej okolicy) i w ogóle jakby mniej wielopokoleniowo, rodzinnie, o chrztach i ślubach nie wspomnę… To pokolenie 50+, nazwijmy je życzliwie, które obsiada kościelne ławki, niefotogeniczne takie. To nie to samo, co strzelić sobie fotkę na tle trzystu ministrantów, kiedy ich żywiołowość zdaje się udzielać i nam – przyznajmy szczerze.
Jeśli szukamy pierwszych oznak odrodzenia, to małe grupy nas nęcą, entuzjazm wspólnot, wysokonakładowe intelektualne poruszenia. A tu postacie zszarzałe jakieś, pochylone, oczy już nie te.Swoje przeżyli. Ale czy nie są namacalnym dowodem, że ta niewidoczna, uparta wierność jest w świątek, piątek,wciąż, od lat ofiarowywana? Jak wdowi grosz – zbyt mało, aby nas zaspokoić, ale dość, by wystarczyło to Bogu.
*
Tego dnia, kiedy umierała moja mama (drugi udar, ponad dwa tygodnie w szpitalu, schyłek covidu, nasza nieobecność, nie odzyskała przytomności), w liturgii był śpiewany Psalm 17:
„Gdy zmartwychwstanę, będę widział Boga.
Strzeż mnie jak źrenicy oka,
ukryj mnie w cieniu Twych skrzydeł.
A ja w sprawiedliwości ujrzę Twe oblicze
ze snu powstając, nasycę się Twoim widokiem”.
Są tacy. Ludzie, których niemoc, słabość widzimy wszyscy, którzy zdają się nie mieć nic na swoją obronę. Ci, którym towarzyszy Boża obecność.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).