"Etyka konfucjańska jest bardzo silna, jeśli chodzi o pomaganie ludziom, o to, jak postępować i jak być dobrymi obywatelami".
W Tajpej zebrali się przedstawiciele konfucjanizmu i reprezentanci Kościoła na konferencji pt. „Chrześcijanie wspierają dialog z konfucjanami: wytyczne i perspektywy”. Spotkanie stanowi zwieńczenie wcześniejszych prac odbywających się za pośrednictwem internetu, a celem całego procesu jest wyłonienie wytycznych dla wyznawców Chrystusa co do dialogu z konfucjanizmem – informuje o. Paulin Batairwa Kubuya, podsekretarz w Dykasterii ds. Dialogu Międzyreligijnego.
Pewną bazą dla dialogu może być spojrzenie na chrześcijaństwo i konfucjanizm jako tradycje mądrościowe. „Ludzie od 2 tys., 3 tys. lat sięgają do nich, aby uzyskać wskazówki dotyczące własnego życia – mówi o. Kubuya. – Etyka konfucjańska jest bardzo silna, jeśli chodzi o pomaganie ludziom, o to, jak postępować i jak być dobrymi obywatelami, jak organizować swoje życie. Aspektowi temu odpowiada w chrześcijaństwie idea harmonii, idea tworzenia i życia w uniwersalnym świecie”. Jak dodaje zakonnik, także nauka Franciszka o braterstwie wykraczającym poza granice znajduje odzwierciedlenie w nauczaniu konfucjańskim. „Istnieje więc wiele elementów, których możemy się od siebie nawzajem nauczyć” – podsumowuje o. Kubuya.
Konferencja na Tajwanie została zorganizowana przez Dykasterię ds. Dialogu Międzyreligijnego i Wydział Studiów nad Religią na Katolickim Uniwersytecie Fu Jen. Obrady rozpoczęto wczoraj i oficjalnie zakończenie nastąpi dzisiaj.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).