Papież przyjął grupę księży, która powstała w Asyżu.
Papież spotkał się z wspólnotą księży starających się żyć charyzmatem franciszkańskim. Mowa o Instytucie Świeckim Kapłanów Misjonarzy Królewskości Chrystusa, który powstał 70 lat temu przy kościele San Damiano w Asyżu. Podczas audiencji Franciszek postanowił mówić spontanicznie, przygotowane zaś przemówienie przekazał zebranym do przeczytania.
Inspirując się słowem „świecki” w nazwie instytutu, Franciszek zaznaczył w tekście, że należy rozróżnić „świeckość” i „laickość”. Ta pierwsza jest wymiarem Kościoła, którego Bóg wezwał do służby w tym świecie. „Kościół, każdy ochrzczony, jest w świecie, dla świata, ale nie należy do świata” – podkreślił Papież.
Jak napisał, członkowie instytutu są kapłanami diecezjalnymi w pełni włączonymi w struktury lokalne kościoła a instytut pomaga im wypełnienie ich powołania. „Czyni to zgodnie z charyzmatem franciszkańskim, który jest charyzmatem bycia małym: w ten sposób formuje was do pokornej, dyspozycyjnej, braterskiej służby. Czyni to na wzór królewskości Chrystusa, która polega na służbie, hojnym dawaniu, osobistej zapłacie, solidarności z ubogimi i wykluczonymi” – napisał Ojciec Święty. Jak dodał, „Królewskość i małość są jednym w Chrystusie, o czym zaświadcza św. Franciszek”.
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.