Grupa aktywistek klimatycznych zakłóciła w niedzielę Mszę św. w katedrze we włoskim Turynie. Według informacji gazety „Il Fatto Quotidiano” , podczas Mszy św. kilka członkiń grupy „Extinction Rebellion” przerwało kazanie i odczytało teksty z encykliki środowiskowej i społecznej „Laudato si” oraz „Laudate Deum” - najnowszej adhortacji apostolskiej papieża Franciszka o kryzysie klimatycznym.
Zakłócenie liturgii skrytykował arcybiskup Turynu, Roberto Repole. „Doceniam wszystkich, którzy są zaangażowani w ochronę stworzenia i podejmują apele papieża Franciszka. (...) Ale nie podobało mi się, że zabrali głos, nie rozmawiając ze mną, ani nie prosząc o pozwolenie. W tym przypadku powiedziałbym im, że często modlimy się o opiekę nad stworzeniem podczas Mszy św., ale że celebracja Eucharystii nie jest odpowiednim miejscem na tego rodzaju publiczne działania i manifestacje" - stwierdził arcybiskup Turynu.
Zawiera wyraźne stwierdzenie, że istnieją tylko dwie płcie: męska i żeńska.
Na chwilę obecną nie wiadomo, czy dokonano również aresztowań.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Stowarzyszenie Katechetów Świeckich zwraca uwagę na faworyzowanie tzw edukacji zdrowotnej.