Pourlopowe lądowanie

Ludzie, tylko spokojnie!

Reklama

Ledwie człowiek odpali kompa, kliknie pocztową ikonkę - od razu wysyp maili nie do przerobienia. A nie było mnie w pracy tylko tydzień. A tu już na miesiąc z hakiem propozycji, inspiracji, próśb, sugestii. Bo Black Friday, panie. Bo Andrzejki. Adwenty, Święta, Trzech Króli…

Ci ostatni szczególnie aktywni. Już chyba w drodze. Nawet na tym krótkim urlopie mnie łapnęli, algorytmicznie podsuwając film „Chasing The Star”. Po naszymu to bydzie chyba „Podążając za gwiazdą”.

Polskiego tytułu, z tego co widzę w internecie, brak. A do naszego portalowego cyklu ABC filmu biblijnego nadaje się jak najbardziej. Więc w wolnej chwili trzeba będzie go tam dopisać. Opisać. Dziś tylko w felietonowym skrócie daję znać, że niezły. Że inny od mocno przygodowej i raczej rozrywkowej „Gwiazdy królów” z 2007 roku.

„Chasing The Star” z 2017 budżet miało dużo, dużo niższy, więc twórcy poszli bardziej w kino medytacyjne. Dialogi bardziej na poważnie. I chyba to jest ten rodzaj filmu biblijnego, jaki lubię najbardziej.

Film jest legalnie na Youtybe. Wraz z dwoma innymi tytułami wchodzącymi w skład tzw. The Quest Trilogy (trylogii poszukiwania). Pierwsze z tego cyklu było „Czterdzieści nocy” z 2016. Też obejrzałem – opowieść o tym, gdy Chrystus „przebywał w Duchu [Świętym] na pustyni czterdzieści dni, gdzie był kuszony przez diabła”, jak - nie ułatwiając pracy scenarzystom - lakonicznie pisał św. Łukasz.

Trylogię zamyka zaś „The Christ Slayer” z 2019 - ten seans mnie jeszcze czeka, ale już widzę, że głównym bohaterem jest tam grany przez Carla Weyanta Longinus, Longin, nawrócony setnik, o którym na Wiara.pl mogą Państwo przeczytać np. tutaj

Tymczasem z Żoną czytamy sobie teraz „Czwartego mędrca. Nieznaną historię” Mimmo Moulo. Na początku tego miesiąca publikowaliśmy na Wiara.pl już jej fragment zatytułowany „Jeruzalem, Jeruzalem”, dziś - kończąc zarówno tę książkę, jak i ten felieton - podrzucam Państwu ten tytuł na Adwent i/lub Święta.

Napisana z polotem. Pięknie przenosząca nas w tamte miejsca i czasy. Taką lekturę to ja rozumiem!

No, to mamy już coś do pooglądania, do poczytania. A do posłuchania? Lokalny tygodnik na pierwszej stronie proponuje mi dziś  „Kolędy Górnośląskie” Marka McCarrona Motyki, więc posłuchajmy samego autora, co nam o nich opowie:

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama