Pochodzi z okolic Cuneo w Piemoncie. Wybrano ją spośród tych drzew, które przeznaczono do wycięcia. Po świętach zostanie wykorzystana do produkcji zabawek rozdawanych przez Caritas.
Udekorowana choinka rozbłyśnie światełkami po raz pierwszy w obecności papieża Franciszka w sobotę 9 grudnia o godz. 17. Wielkie drzewo rozpoczęło podróż wczoraj rano z górskiej Macry w dolinie Maira - poinformował "Avvenire", największy włoski dziennik katolicki.
Jodła została przetransportowana do doliny helikopterem. Tam załadowano ją na tira przeznaczonego do specjalnych transportów, który nieodpłatnie udostępniła jedna z firm.
Choinkę odprawił w podróż Alberto Cirio, prezydent regionu. „W Piemoncie drzewa są ważne, nie wycinamy ich przypadkowo. Ten okaz został przeznaczony do wyrębu, bo strażacy orzekli, że grozi mu zawalenie się po 56 latach życia. Cięcie zostało uwzględnione w budżecie i zatwierdzone przez region” – zapewnił.
Dodał także, że drzewo nie zmarnuje się po świętach – zostanie przetransportowane do jednej z firm, która przerobi je na zabawki dla dzieci. Zostaną one rozprowadzone przez Caritas.
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).