„Isuse upowawam se na Tebe” – tak brzmi po bułgarsku wezwanie „Jezu, ufam Tobie”, na razie mało w Bułgarii znane. Pochodząca stamtąd Darina Kaykova, od lat wrocławianka, razem z przyjaciółmi chce zanieść swoim rodakom przesłanie s. Faustyny Kowalskiej.
– W Bułgarii „Dzienniczek” znają głównie duchowni posługujący się obcymi językami – mówi. – Ojciec kapucyn z Sofii przyjeżdża nawet do Łagiewnik z grupa młodzieży. Pewna osoba należąca do trzeciego zakonu dominikańskiego przetłumaczyła na język bułgarski Nowennę do Miłosierdzia Bożego z myślą o wydaniu niedużej broszurki. Zaproponowałam, żeby dołączyć do niej więcej fragmentów „Dzienniczka”. Zaczęłam je tłumaczyć. Powstało w sumie ….. stron w formacie zeszytowym. Redakcji broszurki podjęły się siostry eucharystynki z Bułgarii, koszty druku ponieśli pracujący tam polscy ojcowie zmartwychwstańcy.
Zainteresowanie ludzi było bardzo duże; nakład . tys. egzemplarzy już się wyczerpał. Chciałabym jednak, żeby następnym razem „Dzienniczek” pojaw się także w_„zwykłych” księgarniach, nie tylko katolickich.
Jasna Góra, podróże i muzyka
Darina Kaykova najpierw poznała Kościół katolicki w Polsce, potem dopiero zetknęła się z katolikami w Bułgarii. Wspomina, jak w 1995 r. pojechała tam z grupą przyjaciół. – Żegnałam na granicy osoby wracające do Polski, a sama czekałam na pociag do mojego miasta. Był dopiero wieczorem. Spędziłam cały dzień w prawosławnych cerkwiach i modliłam się. Wypowiadałam przed Bogiem żal, ze u nas nie ma takich chrześcijańskich wspólnot, środowisk jak w Polsce.
Jakiś czas potem przyszła odpowiedz na modlitwy Dariny. W jej rodzinnym mieście, Shumen, Pojawili się – obecni już kiedyś – zmartwychwstańcy, posługę duszpasterska na nowo podjęli w Bułgarii również przybyli z Polski kapucyni i franciszkanie konwentualni. Darina nawiązała z nimi kontakt. Kilka lat temu zorganizowała we Wrocławiu koncert charytatywny zespołu 30 i 40 na 70 na rzecz klubu młodzieżowego Koncept, prowadzonego w wynajętej od gminy pracowni artystycznej.
Po_kilku latach muzyków zaprosił do siebie o. Jacek, zmartwychwstaniec z Bułgarii. Zespół pojechał tam ze wspólnota Hallelu Jah. Przy współpracy z_„Caritas-Sofia” i wrocławskim Stowarzyszeniem „Hallelu Jah” został wtedy stworzony polsko-bułgarski projekt walki z uzależnieniami. Inicjatywom tym patronował konsul honorowy Bułgarii we Wrocławiu Jan Chorostkowski
Pomysł na sierpniową trzydniową pieszą pielgrzymkę po ziemi bułgarskiej zrodził sie we wrześniu zeszłego roku. – Wyprawa, nad która patronat przyjął bp Andrzej Siemieniewski, ma nawiązywać do pielgrzymek jasnogórskich. Ja od dawna chodzę w pielgrzymce wrocławskiej, w I grupie, i od lat modlimy się w niej m.in. za Bułgarie – tłumaczy Darina. – Często modliliśmy się tez o to, żeby inni mieszkańcy tego kraju wyruszyli z nami na szlak. Owszem, grupa Bułgarów szła kiedyś z Krakowa na Jasna Górę, ale okazuje się, ze trudno im tu przyjeżdżać. Stad zrodziła się myśl, żeby Polacy pojechali do nich. Darina z przyjaciółmi wybrała się do Bułgarii w październiku, żeby rozeznać sytuacje. – Pomysł spotkał się z aprobata wielu duchownych, z którymi rozmawialiśmy. Oczekujemy jeszcze, żeby dołączyli do nas Bułgarzy – to ma być przede wszystkim ich pielgrzymka.
Tymczasem przygotowywana jest płyta w języku bułgarskim, z czytanymi przez lektora fragmentami „Dzienniczka” oraz pieśniami. O ich zaśpiewanie Darina poprosiła Aleksandrę Kołkowską, prowadząca chór i zespół kameralny przy parafii pw. Opieki św. Józefa we Wrocławiu.
Dołączyły do niej także inne osoby. 15 nagranych już pieśni – o miłosierdziu Bożym oraz o tematyce pasyjnej – to w większości utwory kompozytorów związanych ze środowiskiem dominikańskim jak Paweł Bębenek czy o. Dawid Kusz OP. Nagrane zostały w studiu Framesound Dariusza Tretowicza we Wrocławiu i w studiu Profil w Berlinie. Koncepcja płyty wciąż się kształtuje. Kto wie, co jeszcze wyniknie z wrocławsko-bułgarskich pomysłów... Biało-czerwone strumienie z przebitego serca Pana Jezusa coraz mocniej płyną znad Odry na Bałkany.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.