To ma doprowadzić do stworzenia warunków jak najtrwalszego pokoju po zakończeniu wywołanej przez Rosję wojny.
„Dla mnie pokój to także spokój wewnętrzny, poczucie, że tam, gdzie się znajduję, jest moje miejsce. A dla naszego kraju pokój stanowi teraz dosłownie marzenie, sen i nadzieję” – wskazuje Hanna Homeniuk, szefowa programu spójności społecznej w Caritas Ukraina. Chodzi o działalność mającą na celu budowę klimatu wzajemnego szacunku, zrozumienia i wsparcia w napadniętym społeczeństwie. To ma doprowadzić do stworzenia warunków jak najtrwalszego pokoju po zakończeniu wywołanej przez Rosję wojny.
Program rozpoczęto w 2016 r., aby pomóc w integracji czy samorozwoju osobom dotkniętym przez walki w Donbasie i inwazję Krymu. Przez następne 5 lat w ramach przygotowanych projektów udzielono wsparcia ponad 30 tys. osób. Od pełnoskalowej napaści Rosji na Ukrainę oczywiście bardziej skupiono się na doraźnych działaniach pozwalających bezpośrednio ratować życie, ale budowanie bardziej spójnych społeczności nadal pozostaje wyzwaniem. Również zmęczenie sytuacją wojenną, rozlaną obecnie na cały kraj, powoli daje się we znaki i może powodować osłabienie objawów solidarności. Ilość wewnętrznych uchodźców, których takie problemy dotyczą, tylko wzrosła wraz z pełnoskalowym atakiem.
Bardzo ważną rolę ma tutaj praca nad doświadczeniem traumy. Zdaniem Hanny Homeniuk, jej organizacja posiada w tej kwestii pewne szczególne możliwości.
Homeniuk: sfera religijna też jest przydatna
„Zaletę stanowi fakt, że Caritas ma ten komponent religijny. Praca księży i dbałość o to, jak przebiega żałoba, jak odbywają się pogrzeby – wszystkie te rzeczy są bardzo ważne i pozwalają przeżyć stratę – zauważa kobieta. – Niedawno rozmawialiśmy z Komisją ds. Opieki Zdrowotnej Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego o tym, jak ważne jest uczenie duchownych wrażliwości na traumę, aby rozumieli, w jakiej sferze daną osobę potrzeba skierować do psychologa lub psychoterapeuty, a w jakiej sferze z kolei można pracować dalej czysto duchowym wsparciem.“
Opisując cały proces w wywiadzie dla Radia Watykańskiego, Hanna Homeniuk dodaje, że działania Caritas wobec zaistniałych wyzwań, zwłaszcza w reakcji na traumy, opierają się na wzajemnym szacunku.
Homeniuk: pracujemy, budując wzajemne zaufanie
„Po pierwsze, musimy zbudować zaufanie z ludźmi w taki sposób, aby chcieli się przed nami otworzyć. A po drugie, trzeba nam stworzyć taką przestrzeń bezpieczeństwa, w której dałoby się otworzyć, nawet jeśli obok są osoby z różnymi doświadczeniami. Czyli usłyszeć drugiego człowieka, kiedy można poznać doświadczenie kogoś innego, ale pozostając na wszystko prawdziwie otwartym – to bardzo zmienia, a także daje ludziom naprawdę dużo wsparcia. I taka jest podstawa naszego podejścia.“
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.