Abp Szewczuk: Rosjanie usiłują odebrać nam prawo do życia

„U nas na Ukrainie to już 350. dzień wielkiej, krwawej wojny (…), wojny stanowiącej największą zbrodnię przeciwko Bogu” – mówił w swoim orędziu abp Światosław Szewczuk.

Reklama

Rosjanie wciąż atakują zarówno cele wojskowe, jak i cywilne. Ostatniej doby znów ucierpiało m.in. centrum Charkowa. Dziękując Bogu, prosimy, aby zatrzymał morderczą rękę okupanta – wskazał hierarcha.
 
Zwierzchnik ukraińskich grekokatolików prowadził dziś rozważania na temat powołania każdego człowieka do godnego prowadzenia swojego życia. Abp Szewczuk zauważył, że to Bóg osobiście wzywa do prawdziwego dobra każdego z nas.
 
„My, jako chrześcijanie wierzący w Boga, który daje nam życie, jest tego życia źródłem, wiedzie nas do jego pełni, samemu stanowiąc gwarancję naszego wiecznego szczęścia, mówimy, że tylko Pan posiada prawo decydowania, kto ma żyć, a kto ma przejść z tego życia do wieczności, przeżywszy własną śmierć. Żadnemu człowiekowi nie przysługuje przywłaszczenie sobie owego Bożego prawa. Żaden człowiek nie może rzec: «ty masz umrzeć, a ty otrzymujesz przywilej życia». Nawet nie przysługuje nam prawo takiej decyzji w odniesieniu do nas samych, bo to Bóg jest panem mojego życia, On mi je dał – podkreślił abp Szewczuk. – Te słowa posiadają tak wielkie znaczenie podczas wojny. Bo rosyjski zbrodniarz przychodzi dziś, aby przywłaszczyć sobie Boże prawo do decydowania, kto ma żyć, a kogo należy zniszczyć. I niestety skazują na śmierć cały naród, stwierdzając, że Ukraina jako fenomen historyczny nie powinna istnieć. To znaczy, iż przychodzą tutaj z ludobójczą misją zniszczenia, odebrania życia całej nacji (…). Boże, ratuj ludzkie życie na Ukrainie! Ratuj ten naród, który powołałeś do (…) istnienia, do wolności, do szczęśliwego życia wiecznego w Tobie!“
 
«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama