Rekolekcje to okazja do dokonania refleksji nad samym sobą w świetle Ewangelii. Chodzi w nich bezsprzecznie o głębsze poznanie siebie.
Chodzi w nich także o głębsze poznanie Boga i Ewangelii. Tak więc w obszar refleksji rekolekcyjnych wchodzi przede wszystkim Bóg, następnie wchodzi także otaczający nas świat, wchodzą nasi bliźni. A wszystko to ma się zakończyć jakimś konkretem: mamy wyjść z rekolekcji zmienieni. Wchodząc w atmosferę rekolekcji, wchodzimy w pewien szczególny nastrój. Jesteśmy w trochę innym świecie, trochę oddaleni, trochę izolowani. Może się nam przeto wydawać, że wchodząc w ten nastrój rekolekcyjny, stajemy się przez to samo inni.
Możemy przychodzić na rekolekcje po to, by tutaj coś przeżywać, by sycić się nastrojem, a nie na rozmowę z Bogiem. Aby pokonać te przeszkody, aby uniknąć tych nieporozumień, trzeba wyszukać w sobie, dla siebie, jakieś kryterium zmiany. Trzeba, żeby to kryterium zmiany było konkretne i było banalne. Nic lepiej nie świadczy o nas, jak niepozamiatany pokój, jak nieumyty garnek, jak list, na który od tygodni nie odpowiedzieliśmy.
To są banały, ale życie składa się z banałów. I te banały bardziej świadczą o tym, kim jesteśmy, niżeli to, że dzisiaj znaleźliśmy się na rekolekcjach. Poza tym największe dzieła zaczynały się zawsze od banałów. Genialne książki zaczynały się od zamaczania pióra w kałamarzu. Nie trzeba nam szukać woli Boga zbyt wysoko. Szukajmy jej w naszym najbardziej banalnym, prozaicznym obowiązku.
I im bardziej podstawowy to obowiązek, tym bardziej „podstawowo” obecny tam będzie Bóg. Tak więc trzeba znaleźć kryterium prozaiczne, zwykłe, banalne: jakiś nieumyty garnek, jakiś kurz na oknie, list, na który się nie odpowiedziało... Na samym początku rekolekcji znajdźmy dla siebie takie konkretne kryterium zmiany. Zastanówmy się, co takiego w życiu najbardziej się narzuca. Nie szukajmy głęboko, nie dzielmy włosa na czworo. Jakiś konkretny banał... Wszystko inne jest mniej ważne, jest dodatkiem.
Fragment pochodzi z książki ks. Józefa Tischnera „Nadzieja czeka na słowo. Rekolekcje”, która ukaże się w kwietniu br. nakładem wydawnictwa „Znak”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).