Papież Franciszek po raz pierwszy podczas podróży samolotem nie przeszedł wśród wysłanników mediów, lecz przywitał się z nimi na siedząco, tłumacząc się silnym bólem kolana. W czasie lotu z Rzymu do Bahrajnu w czwartek dziennikarze po kolei podchodzili do papieża.
Zwracając się do dziennikarzy, Franciszek podziękował im za towarzyszenie mu w podróży i za ich pracę.
"To będzie podróż interesująca, która skłoni do myślenia" - dodał.
Następnie papież powiedział, że jest bardzo obolały i dlatego nie będzie mógł przejść wśród rzędów dziennikarzy. Poprosił, żeby to oni podeszli do niego. Wyslannicy mediów ustawili się w kolejce do papieża, tak jak podczas podróży św. Jana Pawła II.
Po raz pierwszy papież wybrał tę formę powitania z dziennikarzami na pokładzie samolotu.
Dziennikarze życzyli mu zdrowia i udanej podróży. Mówili także Franciszkowi, że przykro im z powodu dokuczającego mu bólu. Papież wyjaśnił, że dzień wcześniej miał fizjoterapię, a po niej zawsze odczuwa ból.
Z pokładu samolotu papieskie relacjonuje Sylwia Wysocka, PAP.
W samolocie w drodze do Bahrajnu. Papież złożył mi imieninowe życzenia, a dla mojej mamy życzenia urodzinowe. Świętujemy jednego dnia. pic.twitter.com/q5Ng1ejDYo
— Sylwia Wysocka (@sylwiawys) 3 listopada 2022
"Każdy z nas niech tak żyje, aby inni mogli rozpoznać w nas obecność Pana".
Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Symbole ŚDM – krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani – zostały przekazane młodzieży z Korei.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.